piątek, 31 grudnia 2010

Czas podsumowań


Rok 2010 jest na finiszu. Z niepokojem i ciekawością patrzę w mgliste rysy 2011 i zastanawiam się co mnie spotka. Czy będzie to rok mierzony małymi szczęściami, czy sporym smutkiem. Może jedno i drugie. Nie wiem. 2010 był rokiem spełniania marzeń, niespodzianek, kilku rozczarowań i nowych znajomości. Cieszę się, że wiem na czym stoję. Do wąskiego grona moich przyjaciół dołączyło kilka nowych osób. Nie oznacza to jednak, ze starzy osunęli się w przepaść niepamięci. Wprost przeciwnie, nasza wyjątkowa więź stała się jeszcze silniejsza. Mam nadzieję, że przyszłość pozwoli mi na dzielenie z Wami zarówno chwil radości jak i smutku. Jesteśmy po to by płakać, rozumieć, wspierać i pocieszać się RAZEM od teraz na zawsze. Nasza siła tkwi w tym, ze jesteśmy Razem i że mamy do siebie Zaufanie. Dziękuję Wam.

Krzyśkowi,Ewie, Maxiarze, Kasi, Marysi, Karolinie, Justynie, Mateuszowi, Sylwii, Klaudii, Izie, Paulinie, Kasi, Ejli, Gosi, Ewelinie, Marcinowi, Ewelinie, Marcie, Monice, Ewelinie, Adamowi, Łukaszowi, Adamowi, Wioli, i Paulinie - za to co było i to co jest przed nami.
Szczęśliwego Nowego Roku Kochani, aby był Jeszcze lepszy niż 2010.

 Feliz Navidad y Próspero Año Nuevo / Pax hominibus bonae voluntatis / I'Taamomohkatoyiiksistsikomi
***
Mój prywatny, mały świat
To wszystko co mam
Uśmiech co dzień
I rosa łez co noc

Cisza dzwoniąca wśród drzew
I spontaniczny, głośny śmiech
Trochę smutku
I trochę małych szczęść

Przyjaciele to…
Mój prywatny mały świat
To wszystko co mam…

Wątki muzyczne na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=PWdax3X3LQg&feature=fvw
2) http://baleron0.wrzuta.pl/audio/aL02byKlQaF/happysad_-_leki_i_fobie
3) http://www.youtube.com/watch?v=5UwvDgTRYRc
4) http://www.youtube.com/watch?v=4p4RWBCEFRo
5) http://www.youtube.com/watch?v=ktRsl2hAPhY
6) http://www.youtube.com/watch?v=yoFTnbMXAOU

Prawdziwy przyjaciel wnosi więcej w nasze szczęście, niż tysiąc wrogów w nasze nieszczęście.
Przyjaźń to najcenniejsza właściwość ludzkiego umysłu.

Efcharisto meus Amici!

czwartek, 30 grudnia 2010

Wskaźnik

Życie czasem przypomina mi wykres. Taki w którym współczynnik skacze jak szalony i zmienia się co chwilę. Życie to srednia wyciągnięta z sumy radości i nieszczęść, które nas spotykają. Można zapytać co zrobić by wskaźnik wciąż był na zielonym polu, ale ja nie znam recepty na szczęście. Dajmy sobie szansę poszukania, bo każdy musi poszukać swojego własnego Aurea mediocritas...

***

Złociste zorze płomiennych wypieków
Odbijały głębie czarnych toni oczu

Miękkie kształty ust muskał gorący oddech
Zimowe wichry hulały za oknem

Płatki herbacianych róż
Opadały w rytmie kapiących łez …


Wątki muzyczne na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=qih7jd0m0yI
2) http://www.youtube.com/watch?v=1lyu1KKwC74

Przyjaźń to sztuka patrzenia w tą samą stronę w tym samym czasie!

środa, 29 grudnia 2010

Poza murami

Dzisiejszy post inspirowany jest książką "Mury Hebronu" autorstwa Andrzeja Stasiuka. Każdy z nas pozostaje więźniem w twierdzy własnego ciała, życia, umysłu. Nic nie stoi na przeszkodzie by znaleźć drogę na wolność. Otwórz umysł i ruszaj w drogę.



„Pod murem”

Pod murami zamyślenia
Stoi dziwka czasu
Niewiele mówi tylko patrzy
Jak człowiek bezczasu idzie przed siebie,

Przewrotny szelest ust
Zamyka słowo o rutynowej śmierci skazańca

Bulgot łez i plwocin
Miesza się w szarą, kamienną masę
To z niej powstanie człowiek idealny
Bez uczuciowy, pogardliwy

Alfons w ramonesce
Chciwym wzrokiem łapczywie spogląda na twarze z sierocińca

Imaginacja psich mord
Tylko ONI pozostaną przy życiu
Zakopani w g***** po łokcie
Myśląc, że są w raju

Niedowiarek z petem w zębach
Zmierza przez życie nie wierząc marzenia

Niewidzialny na tle szarego nieba
Usmarkany człowiek-kameleon
W towarzystwie Królowej Kibla
I jej blaszanych opowieści

Zapłakana kaczka dziwaczka
Farbująca rude kompleksy

Szklanka kawy posypanej solą
Widmo tłustej krwi
Plama z potu na honorze
Brązowy otwór rzeczywistości

Blond piękność z rynsztoka
Podnosi swą zwiędłą facjatę do kolejnego rozporka

Nie rezygnuj z bycia kameleonem.
Odnajdź swój sierociniec.
Uwierz w marzenia.
Nie płacz.

Wątki muzyczne na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=iS7MifmkErQ
2) http://www.youtube.com/watch?v=kPBzTxZQG5Q

Przyjaźń to więzienna twierdza, w której uwięzieni, walczą o to by nigdy się z niej nie wydostać...

wtorek, 28 grudnia 2010

Odwrócone piękno

Dlaczego odwrócone? Właściwie to niedoceniane albo niedostrzegalne. Wzorzyste pejzaże mrozu na szybach autobusów, miętowa herbata w oszronionych filiżankach, lazur jeziora zamknięty w lodowej tafli, promień słońca błyszczący w oku kwarcu i papierowe nimfetki zamknięte w płatkach śniegu... otwórz oczy, impresja jest wszędzie!


***

Obietnice sprzed czasu spełniam powoli
Zawisam w kąciku twych ust
Śnię na granicy spokojnej przystani

Trzymam w ręku ciepłe wspomnienia
Łza jest na swym miejscu
I lśni na płatku cynamonowej róży

Z ostatnim promieniem słowa
Przyglądam się przyjaciołom – nieobcym obcym
I głęboko wierzę w mgłę bezczasu

Chwytam gorący oddech pustyni
Zapach kardamonu i palonych migdałów
Uchylam zasłonę

Turkus ukryty w koronie Hathor
Zatopiony w głębi duszy
Błyszczy odbitym światłem

Oglądam dłonie z kocim ogonem
Bajam wisząc na kropli rosy
I otwieram duszę

Chłonę aromat przyjaźni
I krzyk dzikich łabędzi
Wyrywa mnie z zamyślenia…

Krzychowi i Kasi, za impresję!

Wątki muzyczne na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=1TB1x67Do5U
2) http://www.youtube.com/watch?v=WUTJgk0HFqw


Kim jest dla mnie przyjaciel? Mówiąc najprościej jest kimś, kto pozwala mi być takim, jaki jestem i nie myśli, ze jestem niespełna rozumu. Ktoś, kto z wyrazu mojej twarzy odczytuje, ze potrzebuję porozmawiać o tym, co się dzieje lub nie w moim życiu. Udziela mi wsparcia bez osądzania, bo przyjaźń to jedna dusza zamknięta w dwóch ciałach!

poniedziałek, 27 grudnia 2010

Verso i Recto

Życie to karta, którą zapisujemy po dwóch stronach: dobrej i złej. Zazwyczaj staramy się postępować dobrze, ale czasem coś się nie udaje. W takich momentach warto zadać sobie pytanie, czy warto postępować według zasad i nic z tego nie mieć czy raz postawić wszystko na jedną kartę i mieć z tego trochę frajdy. Wszystko jednak w granicach dobrego smaku, bo przecież mamy się dobrze bawić, a nie kogoś krzywdzić. Mówi o tym teoria umiarkowanego zła: zrób coś dla siebie, ale niech inni nie cierpią z tego powodu. Może pora wziąć się za siebie i przejść przez igielne ucho do krainy rzeczy które zawsze chciało się zrobić, ale nie było czasu lub odwagi...

Karta zapisywana jest też smutkiem lub radością. Szkoda tylko, ze radości tak mało się miesci, a smutki pisane są drobnym maczkiem ...

Dzisiaj też żegnamy święta ;)
W końcu!

Tobie, chyba z przeprosinami - za to co zrobiłem lub jeszcze zrobię, jak się zachowałem i jak się zachowam, za humorzastość i za to, że wytrzymujesz i wspierasz. Dziękuję!


Wątki muzyczne na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=BWXqmukiD3U
2) http://www.youtube.com/watch?v=12qObUZo7xM
3) http://www.youtube.com/watch?v=lM2dlfuo-xQ&feature=&p=B12EC2ACEF93F32B&index=0&playnext=1


nie słyszę ciszy
kiedy noc śpiewa cykadami
pośród karminowych pól
poziomki ogłuszają zapachem
mały psotnik o brązowym pancerzu
próbuje wdrapać się na słońce
leniwie rozpostarte na twarzy
wiatr zasłuchany w trawach
lekko je tarmosi
ponaglając do bajania
wczoraj umarło niepostrzeżenie
jutro płodzi się dzisiaj
a dzisiaj..nie słyszę ciszy..... 

Kiedyś, gdy było mi źle
Otuliłeś mnie ramieniem przyjaźni i zrozumienia.
Nie wiem jak mam Ci za to dziękować.
Radość wniosłeś do mojego życia
Albowiem nasza przyjaźń darem jest dla nas obu...

niedziela, 26 grudnia 2010

Czym...

...różni się dzień dzisiejszy od wczorajszego? Tym, że dziś jest niedziela, a nie sobota. I chyba na tym koniec różnic. No i może tym, że dziś jest chłodniej, więc znajdź duuuuży kubek i zrób sobie takiego grzańca jakiego jeszcze nie było ci dane się napić. Niech pachnie cynamonem, goździkami, pomarańczą i niech rozgrzewa w chłodny zimowy wieczór. Jeśli nie masz co robić mozesz usiąść nad teorią eufemizmów i zobaczyć jak powiedzieć sp*******j w taki sposób by innych ogarnęła ekscytacja na myśl o czekającej ich podróży.

Wątki muzyczne na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=VdmJa1W0PzY
2) http://www.youtube.com/watch?v=j4y-RzVGrHg


Przyjaciele to najcenniejsze i jednocześnie najbardziej bezcenne co możesz mieć. 
Najlepszy przyjaciel to skarb, który nie lśni na widoku, ale ten, który schowany jest w sercu...

sobota, 25 grudnia 2010

Nihil novi

Jak sugeruje tytuł, nic nowego. Święta, święta i dla odmiany święta. Dobra, szczerze mówiąc już mi sie znudziło i chcę do ludzi na uniwerek, tam coś się przynajmniej dzieje. Stęskniłem sie już za wami za bardzo żeby siedzieć w domu. Wracajcie, potrzebuję Was!


Stęsknionym...

Wątki muzyczne na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=jELWTdJ0WTU&playnext=1&list=PLD712082A62AF8DC7&index=2
2) http://www.youtube.com/watch?v=GzQlumN4eso (Feliz Navidad K)

Bądź jak zwierciadło o tysiącu obliczy. Odbijaj w duszy myśli twych przyjaciół, a w sercu graweruj ich wizerunki!
Idzie sobie człowiek do lasu, a tam co krok to drzewo!

piątek, 24 grudnia 2010

Wigilijnie

Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy moment w roku. Czas pojednania, zgody, rodzinnej atmosfery, ognia płonącego w kominku pierwszej gwiazdki, prezentów i Kevina. Dziś post jest króciutki, bo w tym dniu nie czytamy blogów, a zasiadamy do wigilijnej wieczerzy razem ze swymi bliskimi, jeśli nie rodzinami to przyjaciółmi i celebrujemy wyjątkowość tych momentów. Poczujcie magię świąt!

Wigilijny nadszedł czas,
całuję zatem mocno Was
chcę złożyć Wam życzenia
w Dniu Bożego Narodzenia,
niechaj Gwiazdka Betlejemska,
która świeci Wam o zmroku
doprowadzi Was do szczęścia
w nadchodzącym Nowym 2011 Roku!

Spokojnych, radosnych Świąt i udanego sylwestra życzy Darkminder ];->

Wszystkim, którzy czują magię świąt.

Wątki muzyczne na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=mN7LW0Y00kE
2) http://www.youtube.com/watch?v=kPBzTxZQG5Q
3) http://www.youtube.com/watch?v=fAimJ-EXOF8


czwartek, 23 grudnia 2010

Gdzieś między pustką, a wiecznością...

Zastanawiałem się dziś co tu napisać. Pustka szczelnie wypełniła moją głowę i dzisiejszy dzień składał się z dwóch części: letargu w pustce i przebudzenia. Pustka nie jest zła. Jest raczej bytem nieskończonym, który pochłania człowieka od czasu do czasu by miał chwile na wyłączenie się. To się przydaje. Po takim pustkowiu umysłowym pojawia sie miejsce na nowe myśli, wrażenia, doznania...W momencie przebudzenia, otwiera się nowa droga. Boczna furtka, wyrwa w murze, przez którą można dostać się na dziewicze tereny umysłu i ... zacząć tęsknić, doceniać, marzyć, istnieć?

Tym, którzy wstają po 15 ;)

Wątki muzyczne na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=ZOAul4-2hyU
2) http://www.youtube.com/watch?v=s9j1OKcLxy0
3) http://www.youtube.com/watch?v=LplOskf39u4

*****
Obróć się wokoło i uważnie patrz
Lustrem twoich marzeń stanie się ta twarz.
Uwierz mi, jestem wszędzie, w oczu twoich słoncach
Na kartach powieści, która nie ma końca.
Sięgnij gwiazd, wraz z fantazją wzleć
Śnij swój sen, a on spełni się.
Pokaż swe obawy, a odejdą w cień
W twoich dłoniach rodzi się nowy dzień.
Miedzy chmurami, w okolicach tęczy
Sekretny świat się mieści
To właśnie prawda z wiecznej opowieści...

środa, 22 grudnia 2010

Mikołajowo

Dziś tak właśnie było. Ale dopiero od 10 atmosfera zaczęła się rozkręcać. To miłe, że drobiazg w postaci różowych markerów może wywołać tyle radości,
a świąteczne czapki dodawane w promocji do 6 kilo żeberek staną się ripostą. W kolekcji rzeczy bezcennych zagości dzisiaj epizod z czapkami mikołaja. Czemu? Ponieważ święta same w sobie byłyby nudne, gdyby nie odrobina szaleństwa (np marsz Piotrkowską w mikołajowych czapach). Żeby nie było nudno można także wrzucać się w zaspy śniegu :)
Opcjonalnie jak trzecioklasiści pytają Panów w Mikołajich czapkach czy dostaną prezent, Krzychu krzyknie im uprzejmie: Nie, byłeś niegrzeczny ch***. Takie rzeczy tylko u nas!

Kasi, Krzychowi i Mateuszowi ;p

Wątki muzyczne na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=yXQViqx6GMY
2) http://www.youtube.com/watch?v=u5CVsCnxyXg


Uwierz w to, że dając innym radość, dajesz ją też sobie!

wtorek, 21 grudnia 2010

Bo ty masz koszulę z koca..

...taką miękką i cieplutką, ze utonąć w niej chcę. Znowu niecodzienny tytuł, bo i ten dzień był niecodzienny. Mam dziś ochotę przytulić się do siebie i usnąć. Nie dlatego, że zmarzłem idąc kawałek drogi, jadąc tramwajami szmat czasu tylko dlatego, że przykleiły się do mnie dobre wydarzenia dnia dzisiejszego (no może poza serwisem lapa). Poza tym jutro ostatnie zajęcia i święta. Czyli jak co roku zaczyna się na nowo ;D

Ewci, Mateuszowi i Kasi.


Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=9lh5Xk_3yXA


Przytul się, oddaj trochę swego ciepła by ogrzać skostniałe serce drugiego człowieka...

poniedziałek, 20 grudnia 2010

Dwie waginy, czyli o trudnej drodze do miłosci

Inspiracja pojawiła się po przeczytaniu utworu Manueli Gretkowskiej "Kabaret Metafizyczny". Jeśli masz akurat ochotę sie trochę zniesmaczyć, zdecydowanie polecam. Ale warto sięgnąć głębiej i odrzucając obrzydzenie, poszukać drugiego dna. Tęsknota za miłością, którą ujawnia Beba na kartach tej książki, dowodzi, że w świecie tradycyjnych konstruktów, jest miejsce na egzystencjalizm i marzenia, niezależnie od tego kim się jest.

Druga część dnia obfitowała już w mniej kontrowersyjne problemy ludzkiej natury. Człowiek uświadamia sobie, dlaczego warto być na swoim kierunku. Chociażby po to, zeby móc wziąć w rękę książkę z 1820 roku i poczuć tą niesamowitą więź z minionym czasem. Można też urządzić bitwę na rolki ozdobnego papieru pakowego, w czasie przerwy rozważaniach o treściach natury wszelakiej. Poszukajcie inspiracji!

Bebie, za to, że nie bała się marzyć mimo swej inności... 
Tobie, za bitwę ;)

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=fEFqBYrxuiA


Wysoko, ponad koronami drzew, spleć dłonie w jedną całość, wyciągnij je ku słońcu i dotknij radości jaką niesie posiadanie przyjaciół!

niedziela, 19 grudnia 2010

Feelings

Dlaczego tak rzadko zaglądamy wgłąb własnego serca? Na jego dnie kryją się niespodzianki. Czyjeś oczy wpatrzone w nas samych, nasze myśli skryte w zakamarkach i recepty na życie. Każdy radzi żebyśmy szli za głosem rozsądku, a ja mówie nie! Idź za głosem serca. Co masz do stracenia? Właściwie nic, a zyskać możesz mnóstwo. Jeśli akurat nic nie robisz, zacznij się bawić, tańczyć, poznawać życie. Nie zamykaj się w konwencjach. Ciesz się, a promyk słońca rozświetli ci drogę przez życie.

Kasi, za wyjątkowe ukazanie drugiej strony życia.
I tobie (tak tobie) za to, ze starasz się mi pomóc czasem nawet mi wrzucając.


Wątki muzyczne na dziś: 
1) http://www.youtube.com/watch?v=qY2748nP3xY&feature=related
2) http://www.youtube.com/watch?v=SPP36mTi5r8&feature=related (angielska wersja) 
3) http://www.youtube.com/watch?v=4N3N1MlvVc4


Żyj tak, by przeżycia związane z twoimi przyjaciółmi ogrzewały serce pomimo chłodu innych ludzi...
Kup świecę, zapal ją w duszy bliskiej ci osoby, by ciepły blask płomienia oświetlał ci drogę w ciemności życia...

sobota, 18 grudnia 2010

Wspomnienia

Staruszek czas nieubłaganie odlicza nasze godziny. Nie jesteśmy w stanie zapanować nad nim, spowolnić go ani cofnąć. Na osłodę zostawia nam jednak pamiątkę po sobie - migawki z życia, które nazywamy wspomnieniami. Z biegiem lat obrazy z przeszłości blakną, nieco się kurzą albo strzępią i zacierają. Są jednak wspomnienia, które żyją tak jak my, ciągle są kolorowe i sprawiają wrażenie żywych. To niezapomniane chwile, zarówno radości jak i smutku. O tych drugich chcemy szybko zapomnieć, jednak im bardziej czegoś się pragnie tym mniejsza szansa, że uda się to osiągnąć. Pozostaje zatem skupić się na tych szczęśliwych migawkach i z nadzieją patrzeć w przyszłość, mimo że czasem rysuje się ona tylko w odcieniach czerni. Trzeba przypomnieć sobie jakie odczucia towarzyszyły człowiekowi podczas pierwszego spotkania, jakie podczas widoku łzy i jakie towarzyszą teraz, bo teraz za chwilę stanie się wspomnieniem...Prawda Ewelino?

Tym, dla których wspomnienia są tak samo ważne, w każdej minucie życia.

Wątki muzyczne na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=XYE_wI-sulk (E)
2) http://www.youtube.com/watch?v=VFbQ23E94s0

Świadomość, że mam Was - moich przyjaciół jest bezcenna. Cząstka mnie jest w każdym z Was więc, żeby mnie zabić trzeba by zabić najpierw moich przyjaciół, bo dopóki żyję w nich tak jak oni we mnie, jesteśmy nieśmiertelni!

piątek, 17 grudnia 2010

Kutastrofa

Ale tylko z rana taka była. Potem na zajęciach zaczęło się rozkręcać. Nieco niemrawa gramatyka opisowa przestała taka być jak przyszła kolej największej części naszej grupy na pójście do tablicy. Ewidentnie tak musiało sie to skończyć bo za dużo śmiechu było. Ale teraz tylko lepiej się o tym mówi. Wybitna łacina potwierdziła tylko że dzień będzie dobry. Najlepsze jest to, że dopóki nie ma kolokwium można bezkarnie zbijać sie z całego świata i nikt nic nie powie. Drobny spacerek zaprawiony "odrobiną" czekolady też był przyjemny. Szkoda, ze trzeba było się żegnać, no ale poniedziałek już blisko ^^

Zdecydowanie należy dziś też zwrócić uwagę na Ewę, która miała chyba dziś swój dzień. Ta odrobina szaleństwa jakiej doświadczyłem w jej towarzystwie równała się temu, że mam świetny wieczór.

Krzychowi i Mateuszowi, a także Klaudii i Paulinie za pierwszą część dnia.
Ewie za wyjątkowość drugiej części, dawno się tak nie bawiłem (nie dawniej niż w zeszły piątek xD)

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=LplOskf39u4


Korzystaj mądrze z magii przyjaźni, a stanie się to o czym marzysz w wyobraźni!

czwartek, 16 grudnia 2010

Na rozstaju

Stajemy czasem przed wyborem. Zastanawiamy się nad sensem istnienia więzi międzyludzkich i ich prawdziwością. Staranność wyboru uzależniona jest od wielu czynników. Pochopnie podejmowane decyzje, zazwyczaj się nie opłacają, w związku z tym zadaj sobie pytanie: jakie będą konsekwencje każdej z dróg. Zapytaj innych co o tym sądzą, a może dewiza im mniej wiesz tym lżej śpisz się nie sprawdzi. Może ktoś pozwoli ci odkryć właściwą ścieżkę, dając lekko do zrozumienia co sądzi na dany temat. Jeśli już wiesz, nie wahaj się - skocz w nieznane, a niespodzianki okażą się bardziej zaskakujące niż myślisz...

Justynie, obyś w życiu miała tylko lekki sen...
Krzychowi, Paulinie i Klaudii, za dobre słowo.

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=2LuGzwNy2ws


Przyjaciele są jak anioły. Pomagają ci wznieść się w powietrze, gdy twoje skrzydła zapomniały jak latać...
Ten kto wybiera przeciwną stronę barykady, gdy potrzebujesz jego pomocy, nie zasługuje na bycie twoim przyjacielem!

środa, 15 grudnia 2010

Otwórz oczy

Otwórz oczy, otwórz uszy i żyj. Dowiedz się co ciekawego dzieje się w twoim otoczeniu. Może zupełnie przypadkiem natkniesz się na coś ciekawego (albo infantylnego). Ważne jest by kroczyć wcześniej obraną ścieżką. Możesz też zacząć zbierać swój fanklub. W jakimś sensie zacznie on budzić zazdrość u innych, którzy takiego fanklubu nie mają. Otóż twój fanklub to twoi przyjaciele. Oni cię tworzą, pomagają ci być i istnieć. Jeśli jest ciężko pomagają wyjść z opresji, jeśli się cieszysz, dzielą z tobą radość. Kiedy zazdrościsz innym przyjaciół, to znaczy ze nie masz ich wcale. Nie dorastaj, bądź dzieckiem szczęścia. Czasem pozwól sobie na niedojrzałosć, na szaleństwo. Pora wziąć się za siebie i znaleźć sobie bratnią duszę. Może to będzie ktoś taki jak w przypadku moich przyjaciół, tworzących wyjątkową konstelację - konstelację życia...Taki mój prywaty kawałek nieba na ziemi ;)

 


Tym prawdziwym, poświęcam.

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=T0_-Zjg9ufk


Funkcja niefatyczna - sp****laj!
Przyjaciel, to ktoś kto usiądzie obok ciebie, zamilknie, a ty i tak go zrozumiesz i odpowiadając milczeniem na milczenie dasz mu do zrozumienia, jak bardzo go potrzebujesz!

wtorek, 14 grudnia 2010

Promyk

Promyk kojarzy się z czymś jasnym, ciepłym, dobrym. Mamy promyki słońca, nadziei czasem iskrę życia (bądź zrycia), dlatego też żyjąc, każdy kto chce świecić jasnym blaskiem powinien poszukać takich "promyków" dookoła siebie. Można ich znaleźć w każdym miejscu i o każdym czasie. Poranne przejaśnienia w ukwieconym tramwaju, przejściowe zachmurzenia na historii, burze z piorunami podczas poszukiwań domówki z Nowego (sz)Korbuta, wyładowania w drodze na przystanek i lekkie wiatry na fonetyce to prognoza pogody z dzisiejszego dnia. Każdy z promyków ma swoje imię:

promyk K mówi: nie nerwusja
promyk M szuka dzieci i dostanie świąteczny w******* od promyka K
promyk E wywołuje mój uśmiech nawet gdy, zdaje się być możliwie najgorzej
promyk A ma dziś specjalne podziękowanie za rozchmurzanie uśmiechem (i za niesamowity zeszyt ;)
promyk E jeśli nie wywołuje burzy to nawet przelotne opady są zabawne w jego towarzystwie.


Wątki muzyczne na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=qeZvqvB9YBM
2) http://www.youtube.com/watch?v=IC-R6hslm4A&feature=related


Zamknij oczy i otwórz serce. Jeśli widzisz, to znaczy że twoi przyjaciele są blisko!

poniedziałek, 13 grudnia 2010

My name is...

...unknown. Dziś tak zaczyna się post. Każdy z nas jest na świecie sam, jeden, wyjątkowy, odmienny, dziwny, ciekawy, interesujący, szalony, tajemniczy, anonimowy...Można by jeszcze długo wymieniać. Każdy z nas powinien oddać światu cząstkę siebie, tak żeby móc odrodzić się później, jak feniks. Trochę energii wysłanej w przestrzeń nie zniknie, a według wierzeń trafi na inny punkt ludzkiej świadomości. Energie się zasymilują, a jeśli ludzie których dotyczy ta sama energia się spotkają, wydarzy się wiele pozytywnych rzeczy. Zastanawia mnie czy na swej drodze, w krótkim czasie można spotkać człowieka, który stanowi niemal lustrzane oblicze nas samych. Ile cech może łączyć ludzi? Kiedy zadać sobie pytanie czy to jest dziwne, czy tak jest zapisane? Stare szamańskie legendy mówią o odbiciach astralnych uwięzionych w rożnych osobach, ale stanowiących jedną całość. O energiach, które pozwalają się ludziom doskonale rozumieć lub wyczuwać kiedy kontakt jest niemożliwy. Wyobraź sobie świat, w którym jest pięknie, spokojnie i dobrze...a teraz obudź się bo to tylko sen.

Krzychowi ;)


Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=y6MhjhMtq7s&feature=related


Jeden umysł, jedno ciało
Wiele myśli, myśli mało
Cztery wielkie medytacje
I w energii konotacje.


Oprócz sentencji:

Na szlaku życia spotkały się 2 osoby.
Jedna z nich rzekła: pomiędzy porozumieniem, zrozumieniem i przyjaźnią istnieje most który łączy te 3 cechy.
Druga odpowiedziała na to: Każdy nowy dzień to jedno przęsło więcej, które umacnia ów most i czyni go stabilniejszym.
Pierwsza zapytała więc: Czy jesteś gotów na pokonanie drogi od początku do końca?
Druga odpowiedziała: Tak, ale pod warunkiem, ze tym mostem nie pójdę sam. Myślałeś cholero, że sam mam dźwigać te ciężkie przęsła?

niedziela, 12 grudnia 2010

Bardzo lubię gdy...

...wokół mnie jest cisza taka bym mógł słyszeć własne myśli. Ludzie, których spotykam na swej drodze mnie rozumieją. Płyną łzy radości wywołanej niezwykłym przeżyciem. Mam możliwość zamknięcia oczu i opróżnienia głowy z natrętnych myśli. Mogę porozmawiać o tym co mnie trapi z wyjątkowymi ludźmi. Mogę uśmiechać się tak często jak lubię, a nie gdy muszę...

K
  J
    E
    M
  E
K

 Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=5u9lrONg44Q

Takich dwóch jak nas trzech to nie ma ani jednego!

sobota, 11 grudnia 2010

Twórzcie i bądźcie tworzeni !

Nie ma to jak odrobina magii i relaksu z ludźmi, którzy sprawiają, że zapomina się o tym, ze w poniedziałki ma się kolokwia z matematyki, dziesięć tysięcy koniugacji z łaciny. Po prostu się żyje. Kraków to mistyczne miasto humanistów. Ale zamiast kisić się w muzeach można bachnąć się na glebę i zrobić orzełka w 10 osób. Fenomenalne uczucie, bezkarnie zrobić z siebie durnia zamiast kisić sie w muzeach!

Mozna tez spotkać się przy kawie, herbacie, czekoladzie i pół kilo ciasta w kawiarni i rozpocząć od "co tam u ciebie" na "oj już musisz uciekać" kończąc. Ale jak kiedyś wspominałem, my sie nie możemy narozmawiać.
Magiczna pocztówka z Krakowa ;D

Dziękuję Wam za dziś ;*

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=TxvpctgU_s8


Przyjaciele są jak wino. O starych nie należy zapominać, a nowym pozwolić się zestarzeć by w pełni cieszyć się smakiem przyjaźni!

piątek, 10 grudnia 2010

Ewidentnie teraz jest dobrze!

Nie tylko na gramatyce opisowej, ale w ogóle. Miły był ten dzień. Wesoło zrobiło się podczas cytatów dra Morawca na wstępie do poetyki. Epickość gramatyki rozumie się sama przez się, taki hattrick, skoro mowa o przyjaciołach z boiska ;D Łacina dziś nie przyprawiała mnie o nudności, a jedynie delikatnie nużyła. Drobne odprężenie dała mi krótka, acz treściwa rozmowa obok biblioteki z Dominiką, spacer obejmujący 12 przystanków i kilka rubasznych żartów po drodze. Podziękowanie należy się też Ewie, za kilka miłych chwil (tylko, ze zdecydowanie za krótkich, ale my nie możemy się nagadać).


Ale żeby za słodko nie było nastąpił kolejny atak harpii, zepsuł się tramwaj i już nie spacerkiem a z przymusu trzeba było drogę pokonać na piechotę.

Dominice, za kawową perspektywę.
Ewie, za krótki meeting.
Krzychowi i Mateuszowi, za epicką gramatykę.
Ewelinie, za bycie uroczo zakręconą (czyli wypadanie z tematu w najmniej oczekiwanej chwili). 
Kasi, za laudabambus!
Harpii, za całokształt "tfórczosci".


Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=fygBE8dNawU


Człowiek, jeśli jest dla kogoś ważny, gra swoją najważniejszą rolę - żyje!

czwartek, 9 grudnia 2010

Uśmiechnij się ;D

Życie jest za krótkie, żeby się smucić. Powinęła ci się noga? Wstawaj i biegnij dalej - jeszcze możesz być pierwszym na mecie życia. Zaserwuj sobie porcje chilloutu i wyluzuj. Zamień poważne zajęcia w okazje do śmiechu. Powiedz: stop, wychodzę - jeśli chcesz to zrobić, nie wahaj się i idź przed siebie. Idź dokad poszli tamci, do ciemnego kresu po złote runo nicości, twoją ostatnią nagrodę. Niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda, dla szpiclów, katów, tchórzy - oni wygrają, pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę, a kornik napisze twój uładzony życiorys. Strzeż się oschłości, serca kochaj źródło zaranne, ptaka o nieznanym imieniu, dąb zimowy, światło na murze, splendor nieba, one potrzebują twego ciepłego oddechu. Czuwaj - kiedy światło na górach daje znak - wstań i idź. Dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę! 

Wszystkiego najlepszego Ewelino!

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=JWJ8oaVu32U

Przyjaźń wypełni lukę między łzami a radością, więc dostrzeż że chcę być twoim przyjacielem. Od teraz, na zawsze!
Pamięć. Wciąż osłania i rani.
Zawsze wierna jak kamień, zawsze czuła jak mgła...

środa, 8 grudnia 2010

Niespodzianka

Niespodzianka kojarzy się raczej przyjemnie. Zaskakują ludzie, pogoda, niesprawne tramwaje itd. Zaskoczyć tez może telefon na zajęciach, a potem komentarz wykładowcy - "Pewnie bejbe dzwoni". Niespodzianki są też jednak negatywne. Potrafią dopaść w każdym pozornie szczęśliwym momencie i zmienić dobrą chwilę w koszmar. Nic też tak nie cieszy jak chęć zrobienia niespodzianki, a reakcja na niespodziankę jest żenująca. A i darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda, żeby jasność była do ciebie mówię! Tak ty wiesz dlaczego! Odrobina wredności nie zaszkodzi, za słodko by ci było człowiecze.

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=dh1AKI6tJIs

Dzisiaj zamiast aforyzmu:

Pogrzeb Komika

Ciężkie krople wisielczego humoru
Spadały na świeżo pobielony grób
Muzy rozbawienia płakały gorzko
A pochyleni ludzie rzucali kwiaty ironii

wtorek, 7 grudnia 2010

Coś dobrego

Dziś dzień był okej. Nie można nań narzekać. Komunikacja miejska sie nie spóźniła. Na zajeciach było przyjemnie i dobrze wracało mi sie dziś do domu. Dzień pod znakiem usmiechu jest okej. Swobodne polemiki w bibliotece, aulowe dysputy i kilka opowieści z krypty to dzisiejszy dzień ;D Przybij piątkę i zacznij swój show!

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=elsh3J5lJ6g


Przyjaźń jest jak kwiat.
Pielęgnuj ją, a rozkwitnie w pełni i będzie zachwycać.

poniedziałek, 6 grudnia 2010

I like Mondays!

Poniedziałek. Jak dobrze zacząć tydzień? Co powiecie na fantastyczna godzinną podróż zimnym tramwajem, który zdawał się rozpadać podczas jazdy? A to tylko początek, później tradycyjny spacer Piotrkowską, zajęcia na uczelni (udało się wyjść z tarczą wyjątkowo). I od tego momentu zaczyna się druga część poniedziałku. W związku z tym, ze dziś mamy Mikołajki drobiazg prezentowy i spore zaskoczenie ;D Poniedziałkowy rytuał po zajęciach niezmienny jak zawsze. I dobrze, bo zdążyłem go już polubić na tyle, ze stał się częścią mnie i teraz już nie mogę doczekać się kolejnych poniedziałków.

Ewelinie i Kasi za uśmiech.
Mateuszowi za "zielonojebłkową świczkę".
Krzychowi za poniedziałek!

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=sJGni9InMGY


Przyjaciel: nadal wierzy w Ciebie choć już nikt inny nie wierzy, łącznie z Tobą samym, słucha, chociaż słuchał już wiele razy, jest przy Tobie, gdy Ci się nie układa i nigdy nie mówi: 'A nie mówiłem?', pomaga Ci pozbierać i skleić to, co stłukłeś.

niedziela, 5 grudnia 2010

5

Taka sobie ot zwyczajnie niezwyczajna niedziela. Dziś wszystko właściwie obracało się dookoła liczby 5. Pięć kompletów mikołajkowych niespodzianek na jutro, pięć kolorów w nowej sałatce (jak się do domu wraca to i student poszaleje). Pięć po piątej skończyłem pięć kolejnych stron do książki, a teraz mam 5 pomysłów na jutrzejszy dzień. Coś czuje ze historia z piątkami dziś się nie skończy...

Amica bona!

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=DpGdLsG87qo


Chcę być Twoim przyjacielem. Na zawsze, bez żadnych przerw. Kiedy wzgórza staną się płaskie a rzeki wyschną, kiedy błyskawice pojawią się zimą, kiedy śnieg spadnie latem, kiedy niebo zmiesza się z ziemią nawet wtedy nic nas nie rozdzieli.

sobota, 4 grudnia 2010

W krainie snu

Sobotnie poranki dla większości to okres błogiego szaleństwa i dłuuuuuugiego snu. Ale część wstaje do pracy, nie może spać lub po prostu nie chce dłużej leżeć i nicnierobić. Ja na dobrą sprawę jestem w każdej z tych grup. Dlatego jak zdarzyło mi się przysnąć po południu to doświadczyłem czegoś niezwykłego. Zobaczyłem sen tak rzeczywistym jakby naprawdę istniał! Nie ma w tym za dużo mistycyzmu, sporo brakuje do objawienia, ale chyba poważnie sie nad tym zastanowię. Mój sen dotyczył wszystkich z którymi mam jakikolwiek kontakt (tak mi się wydaje). Stojąc na pustyni z twarzą zwróconą do Słonca szeptałem cicho słowa. Wiatr porywał je i unosił w przestworza. Ale kiedy szept się urwał, przede mną ukazał się widok niezwykły. Aleja krzewów z których każdy zakwitał kwieciem tak cudnym, że wzrok trudno oderwać było. Kwiaty te jednak były niezwykłe. Każdy krzew i kwiat zdawał sie życ własnym życiem i... szeptał. Szeptał głosem mi znanym, ale jednocześnie nieodgadnionym. Urywki słów rzadko układały się w sensowne zdania. A kilka słów które zapamiętałem nim się obudziłem brzmiały: ...doliną....zimowa zawierucha...ognik....bez twarzy...nieś...życie...myśl. To bardzo dziwny sen.

Śniącym. By sen sprawiał, że mają o czym rozmyślać, by ich życie było barwniejsze.

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=oMCbtyBdZZ4

Zgubiłem sie w mroku, a ty niosłeś światło
Było mi zimno, a ty dałeś mi ogień...

piątek, 3 grudnia 2010

Viva Latina et bajaderka ;D

Łacina piękny język. Tylko czasem sprawia problemy (nawet polonistom). Ale my jesteśmy pro i daliśmy radę. Mateusz trochę nie "domknął balkonu", ale wierze, ze kolejnym razem się uda. Każdy z nas lubi cos słodkiego. Głodny student rzuci się na wszystko i tu niespodzianka, może nie dać rady zjeść. Prawda, ze bajaderka była za duża tak jak mówiłem? Następnym razem usłysz to co ci powiem, a damy radę.

Mateusz - domykaj balkon, bo ci twoja Julia spadnie.
Krzychu - bajaderka to nie jest zło tego świata - jemy ją z rozwagą.
Ewelina - ty wiesz co ;D

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=74LXx0wSqMI


Przyjaciel - ktoś, przed kim można głośno myśleć.

czwartek, 2 grudnia 2010

;( vs. ;)

Dzisiejszy dzień jak się zaczął tak sie kończy. Sądzę, że nie raz jeszcze bedzie o wspaniałych możliwościach komunikacji w miescie. Do tego jeszcze kilka innych czynników i mój humor troszeczke sie pogorszył. Jest jednak kilka plusów tej sytuacji. Gdyby nie taki dzień w życiu nie usłyszałbym czegoś w stylu:

- Słuchaj. Jak on sie wkurzy to zadaje riposte samym wzrokiem! - by Mateusz

- Ile jest stopni dziś na dworze?
*- 11
- A dookoła ciebie? - by Krzychu

Za te słowa dziękuje, bo miło się o nich myśli po całym dniu. Ale podziękowania należą się też Ewelinie, która na przekór sytuacji próbowała skłonić mnie do uśmiechu ;)

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=ytspL42N04s&feature=related

Smutek potrafi zatroszczyć się sam o siebie, lecz by naprawdę się cieszyć, trzeba mieć przyjaciela, z którym można się podzielić radością.

A weź!



środa, 1 grudnia 2010

#$%$&^&#$#

Jeśli miałbym dzis napisac posta, który nie zawierałby ani jednego wulgaryzmu pod adresem komunikacji miejskiej i zimy to właśnie skonczyłem go pisać. Dziekuję.

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=sZJte7Fop5w&feature=related

Nieważne ile czasu wcześniej wyjdziesz zimą na tramwaj. I tak się spóźnisz.

wtorek, 30 listopada 2010

Powitaj słońce

Albo zrób kilka innych rzeczy, na przykład weź łopatę i odgarnij sobie podjazd, bo jutro na wykład nie wyjdziesz za nic. Zimą ciężko wita się słońce w czasie rzeczywistym, zatem możesz powitać słońce na lekcjach jogi. Weź matę lub stań na zwykłej podłodze, złącz palce u stóp i wyprostuj swoje ciało. Złóż dłonie na wysokości mostka (tak jak do modlitwy) i zrób głęboki wdech. Wraz z wydechem opuść ręce i ułóż je po bokach ciała, tak jednak by nie przylegały. Weź kolejny wdech, a z wydechem połóż płasko dłonie na macie i przytul głowę do kolan. Nie zginaj nóg! Złap się za golenie (trochę powyżej kostek) i spójrz przed siebie starając się wyprostować plecy. Nogi ciągle są proste... Tak wygląda wstęp do powitania słońca. Jeśli chcesz by twój poranek był słoneczny powtórz kilka razy tą sekwencję lub zrób coś innego co cie uszczęśliwi (nadal możesz odgarniać podjazd). Nie licz też na samochód, nie ruszy za nic. Śpieszysz się do pracy? Wyjdź na autobus / tramwaj, ale ten 2 godziny wcześniej, wtedy zdążysz. Jeśli już złapiesz cos co jedzie we właściwą stronę, pamietaj ze sto innych osób też jedzie w tą samą strone. Nie pozwól im na zatrzymanie podstawowych czynności życiowych już na schodach. Omdlenia cieszą najbardziej w tłumie. Albo jest panika, albo wszyscy myślą ze przysnąłeś. Jeśli pada śnieg to jeszcze nie znaczy, ze wysiadasz. Ciągle jesteś w tramwaju. Uroczo prawda? Powitaj słońce!

Podróżującym komunikacją miejską i tym co niecnie śpią zamiast na wykłady przyjść.

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=I8DdVfiTEjc&feature=related


Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia.

Rozsądek i milczenie bywa największym błogosławieństwem, jakie jest w stanie ofiarować nam świat.

poniedziałek, 29 listopada 2010

Zima

Zaskoczyła drogowców, tramwajarzy, przechodniów i demotywatory. Niby to samo jak co roku, ale trochę inaczej. Nic nie zastąpi bezcennej podróży na wydział, po to by dowiedzieć sie ze nie ma zajęć ;D W takich chwilach odkrywa się, ze takie miejsca jak Empik są inspirujące, bo jest w nich ciepło. Można też dorwać fotobiografię Audrey Hepburn i film Woody'ego Allena. Powrót do domu, szczególnie zimą bywa ciężki. Miejski zakład komunikacyjny dołożył wszelkich starań bym dziś od Podeszwy poznał miejscówki w Łodzi. Złudna nadzieja i czekanie na przystanku to dobre dla wszystkich. Ale od samego stania sie marznie, wiec należy rzucic czasem drobny żart. I tak od słowa do słowa cały przystanek stał sie nagle centrum dobrego humoru, a pod koniec mojej wyprawy ludzie zaczęli śpiewać Jingle Bells. Taka drobnostka, a sprawiła że przestało byc zimno i śnieg w sercach stopniał. Czy zima jest taka straszna? Odpowiedzcie sobie sami. A wy wszystkie piękne kobiety schowane pod czapkami i szalikami, pokażcie się światu nie tylko podczas radosnych podśpiewywań na przystanku ;)

Krzychowi za towarzystwo, Audrey Hepburne i Woody'ego Allena.
Pięknym kobietom na przystanku za odrobinę szaleństwa na przystanku.

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=OLBNXdGrD5M


Piękno kobiety nie przejawia się w ubraniach, które nosi, w jej figurze lub sposobie w jaki układa włosy. Piękno kobiety musi być widoczne w oczach, ponieważ są one drzwiami do jej serca – miejsca gdzie mieszka miłość. 

Audrey Hepburne (1929–1993) 

Nie musisz nic mówić, jestem szczęśliwy gdy wiem, że tak myślisz.

niedziela, 28 listopada 2010

Zwyczajność

 Zwyczajna, nawet nieco nudna niedziela to standard. Praca, dom, obiad, kserówki na kolejny dzień i randka z komputerem. Czasem jednak rutyna przestaje wystarczać. Chce się oderwać od wszystkiego, od szarości i nudy dnia. Jest na to kilka sposobów. Można wstać o 15, wtedy dzień nie zdąży się zacząć, a już sie kończy i nuda nie ma szans nas dopaść. Można też usiąść nad zadaniem z matematyki razem z młodszym rodzeństwem.  Ale jeśli nadal szukasz ekscytacji, otwórz się na świat. Popatrz za okno, poszukaj siebie wewnątrz siebie, zaśpiewaj coś lub narysuj, albo po prostu wyjdź na spacer i inspiruj innych swoją osobą. I przede wszystkim, uśmiechnij się.

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=4ww-6rqBVGw&feature=related

Przyjaciel to ktoś kto potrafi śmiać się z ciebie tak, byś ty śmiejąc się z niego był szczęśliwy!

sobota, 27 listopada 2010

Spotkanie

I ja znowu swoje. Można by odnieść wrażenie, że ja nic nie robię tylko spotykam się z przyjaciółmi ^^ Otóż istotnie ważni dla mnie ludzie zajmują sporą część w moim życiu i poświęcam im swój czas kiedy tylko mogę. Nie inaczej było dziś. Odświeżenie kontaktów sprawiło mi więcej radości niż przypuszczałem. Nic tylko się cieszyć, ponieważ sarkazm w połączeniu z "blondynkowością" dał mieszankę tak wybuchową, ze wywołała ona tylko i wyłącznie szczery śmiech. Dziękuję.

Łukaszowi, Ewelinie i Agnieszce za to, że pokolorowali mój dzień.

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=t4Ji7ThnHcE


Prawdziwy przyjaciel jest zwierciadłem, w którym odbija się dusza nasza. On jest otwartą księgą naszych myśli, czynów i upodobań, podczas gdy inni, obojętni ludzie są księgami w grubą skórę oprawnymi i zamkniętymi na kłódki.

piątek, 26 listopada 2010

De Amici

 W związku z niezapomnianym kolokwium z łaciny dziś taki tytuł posta. Pewnie jakoś się powtórzę nawiązując do roli przyjaciół w życiu, ale nic to, bo chcę to zrobić. Poczucie beztroski kiedy stojąc na przystanku możesz bezkarnie się roześmiać jest nie porównywalne z niczym. Mina ludzi i ich spojrzenie mało cie wtedy obchodzą bo TY jesteś szczęśliwy. Nic nie zastąpi rozmów na spacerze, wspólnej jazdy w tramwaju tak zatłoczonym, że by słowo dotarło do osoby obok musisz poprosić o przekazanie go 3 inne, herbacianych dywagacji na temat i odrobiny życiowego szaleństwa uwieńczonego dziś stwierdzeniem " jak się popieści, to się zmieści ". Kiedy skończysz czytać ten krótki post, weź słuchawkę i zadzwoń do Przyjaciela, powiedz mu że jest dla ciebie ważny i podziękuj za to, że jest.

Vero Amicis!

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=iJe3osgk8Vc

Nie potrafisz żyć bez człowieka, który Cię lubi, dla którego jesteś wart wielu zachodów, który dzieli z Tobą radość i ból, w sercu którego masz zapewnione trwałe miejsce. Bez człowieka, któremu możesz zaufać; człowieka, który się o Ciebie troszczy, człowieka, u którego jesteś zawsze serdecznie witany. Nie możesz żyć bez Przyjaciela.

czwartek, 25 listopada 2010

Radość o poranku

Poznaj urok wstawania o 5 gdy zajęcia zaczynasz o 12 - bezcenne. Ale jak już wstaniesz, ogarniesz śnieżna zadymkę za oknem i pomyślisz, że staropolski czwartek może wcale nie będzie taki zły to dzień może być nawet obiecujący. Ile razy możesz się uśmiechnąć, kiedy spacerujesz Piotrkowską? To zależy od tego ilu "wariatów" idzie obok ciebie. Liczbę takich osobników pomnóż przez współczynnik "n" a wyjdzie ci wzór na szczęście. I spaceruj częściej! Nie dość, ze utrzymasz kondycję to jeszcze możesz się na coś ciekawego natknąć w czasie podróży. I pamiętaj: łacina to nie jest to co tygryski lubią najbardziej. Enjoy!

Tobie, Tobie i Tobie też ;D

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=XYJXXtWs2FE


Nokia Invisible!
Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość.