sobota, 18 grudnia 2010

Wspomnienia

Staruszek czas nieubłaganie odlicza nasze godziny. Nie jesteśmy w stanie zapanować nad nim, spowolnić go ani cofnąć. Na osłodę zostawia nam jednak pamiątkę po sobie - migawki z życia, które nazywamy wspomnieniami. Z biegiem lat obrazy z przeszłości blakną, nieco się kurzą albo strzępią i zacierają. Są jednak wspomnienia, które żyją tak jak my, ciągle są kolorowe i sprawiają wrażenie żywych. To niezapomniane chwile, zarówno radości jak i smutku. O tych drugich chcemy szybko zapomnieć, jednak im bardziej czegoś się pragnie tym mniejsza szansa, że uda się to osiągnąć. Pozostaje zatem skupić się na tych szczęśliwych migawkach i z nadzieją patrzeć w przyszłość, mimo że czasem rysuje się ona tylko w odcieniach czerni. Trzeba przypomnieć sobie jakie odczucia towarzyszyły człowiekowi podczas pierwszego spotkania, jakie podczas widoku łzy i jakie towarzyszą teraz, bo teraz za chwilę stanie się wspomnieniem...Prawda Ewelino?

Tym, dla których wspomnienia są tak samo ważne, w każdej minucie życia.

Wątki muzyczne na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=XYE_wI-sulk (E)
2) http://www.youtube.com/watch?v=VFbQ23E94s0

Świadomość, że mam Was - moich przyjaciół jest bezcenna. Cząstka mnie jest w każdym z Was więc, żeby mnie zabić trzeba by zabić najpierw moich przyjaciół, bo dopóki żyję w nich tak jak oni we mnie, jesteśmy nieśmiertelni!

1 komentarz:

  1. Nie wiem , czy za wątek muzyczny nr 1 udusić przy wyściskać ...

    Ale tak czy siak wywołał we mnie wspomnienia ... pizzy , pytania MATFIZA , kosza nr 1 ... Wesołe , a jednocześnie lekko bolesne momenty ...

    A swoją reakcje , jak Cie poznałam pamiętam do dziś ... Co wtedy myślałam ;)
    Łzy , Twoje łzy ... trudno zapomnieć , tak samo jak migawkę Twojej drugiej twarzy ...

    Kurcze - właśnie zdałam sobie sprawę , że przez Ciebie / dzięki Tobie doświadczyłam chyba wszystkich możliwych uczuć (no może poza nienawiścią , bo nienawidzić nie umiem) ... na zadurzeniu kończąc ...
    Pełen wachlarz - do wyboru do koloru ;))

    Ale to racja - dobre wspomnienia pomagają jakoś wegetować ... a złe ... pogrążają . Tak więc trzeba żyć tylko dobrymi migawkami pamięci , chociaż wiele osób twierdzi , że nie powinno się żyć przeszłością .


    S'eho ;*

    OdpowiedzUsuń