Tytuł posta to nie nowy tytuł powieści science - fiction ale coś co wydarzyło się realnie. O tym za moment.
Poniedziałek, dzień 1
Egzamin, egzamin, egzamin i mnóstwo stresu.
Poniedziałek, dzień 2 (właściwie wtorek, ale nie do końca)
Zarwana nocka, egzamin, egzamin - towarzystwo od Toyi po niebo.
Potem ogródki na Piotrkowskiej, żołądkomęczacze, doborowe towarzycho, kurczak, pół litra i bezcenny wieczór w towarzystwie Krzycha, Pauliny, Oli, Mateusza, Ani, Reni, Pauliny i Julki co oznacza, że poniedziałek trwa dalej.
Poniedziałek noc 2 (z wtorku na środę)
Nowa aranżacja muzyczno - ruchowa Judasa zostanie mi na zawsze w pamięci (Paulina & Paulina dogadać się i kręcić teledyski proszę ;) - Tu dom gwiazdy, proszę podać hasło - Wódka czysta - hasło zostało zaakceptowane, osoby zainteresowane są proszone o udanie się pod właściwy adres ;)
Czy ktoś widział sen? Pilnie poszukujemy snu oraz przestajemy się martwić o aferę balkonową - taka mała to nikt nie zauważy (Paulina wiesz ;)) powroty, powroty, powroty - czyli o tym jak lud woził się taksówką. Kontemplacje wszystkiego i niczego (godzina 4) - pseudosen znany pod nazwą "chce mi się spać ale nie śpię" i sarmacki nalot na Fabryczną.
I tak poniedziałek stał się środą ;D
Napij się dziś wódki,
ona koi twoje smutki.
Ona jedna cię zrozumie
i pomoże gdy nie umiesz.
Tylko wódka - ta dla gości
daje tyle nam radości ;)
Krzychowi, Paulinie, Oli, Mateuszowi, Ani, Paulinie, Reni, Julce i Klaudii - za pokolorowanie mojego dnia na tyle skutecznie, że przeszedł on w wieczór z nocą łączony ;)
Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=QDlbFuhMVDo
2) http://www.youtube.com/watch?v=wagn8Wrmzuc
Prawda bez wolności słowa, jest jak wódka bezalkoholowa.