***
W cichości żywota
niedbała ochota
człowieka nachodzi,
by pleść androny.
Uczeni głuptacy
siedząc w "mądrym kole"
szukają swej ofiary
wołając : matole.
Gdzie znajdą takiego
kto spełnia wymogi
mądrej głupocie
upaść pod nogi?
Piękny jak Ezop
w języku rozwiązły,
płytkie tyrady
winien był powiadać.
Zwinnością języka
umysłom skrzydła podcinać
i zalewać leniwe rozumy
kisielem marazmu.
Mędrkowie w pałacach
pamięci zamkniętych,
wygłosić znów muszą
Moriae encomium*
Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=1RyjqHE_UkU&ob=av2n
Dobrowolnie oddałem szczęście.. Głupota, powiecie? Ale właśnie to jest moja definicja przyjaźni:
"Poświęcić swoje szczęście na rzecz tej drugiej osoby, ponieważ ona bardziej go potrzebuje!"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz