Czerwienią warg
błysnęła i zwiodła
wilgotnym pocałunkiem.
Pogładziła dotykiem
chłodnych palców
wyjętych z ust.
Opowiedziała historię
miłości, wodząc końcem
języka po rozgrzanej skórze.
Bawiła się niewinnie
kosmykiem owiniętym wokół...dłoni.
Prawie w to uwierzyłem...
Dotykała słodkiego jestestwa
tak bezwstydnie pięknie,
że oczy zaszły mgłą spełnienia.
Uległa pod spojrzeniem i
kaskadą rozkoszy
spłynęła aż do stóp...
Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=6wtgoC9scxE&feature=related
Gdyby dusze miały usta, w niebie byłaby rozpusta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz