sobota, 30 kwietnia 2011

Zaskoczenie


***
Podeszła znienacka
od strony skrzydeł,
gdy byłem nagi
i bezbronny.

Zastosowała fortel
słodkich słów,
zamkniętych 
w bombonierce ust.

Oszukała dłonie i
otoczyła jedwabistym
chłodem ramion.
Kobieta podniosła.

Trącała w struny duszy,
schowane za zagadką
drgającą w kącikach ust.
Powietrze iskrzyło.

Noc nadeszła prędko
i miękkim kokonem,
oplotła zimne ciała
oświetlone przez księżyc.

Nad ogniem warzyła
miksturę życia.
Zapomniała dodać
tylko jednego składnika:

siebie...

Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=BkL-Ayk0Lhs&feature=fvwrel


Spóźnieni kochankowie...

piątek, 29 kwietnia 2011

Wojenna ekspresja


***
Powiadasz, ze wiesz
kim jest człowiek,
a tymczasem nadal
bawisz się w piasku.

Twierdzisz, że znasz
wszystkie prawdy życia,
a nie umiesz zadbać
o dom.

Tak ty! Śmiesz mnie pouczać
na temat zasad,
których od dawna
już nie masz?

Infantylny, płytki
materialisto. Kim jesteś
by mówić o godności.
Mały człowieku.

Wróć do swego zamku,
wyczyść wszystkie okna
i wpuść trochę światła
do swego smutnego życia...

Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=ASTtkFFMSV4&feature=player_embedded

Activate the war inside your mind.

czwartek, 28 kwietnia 2011

Przepowiednia Kasandry


***
Wieszczyła zgubę
głosząc wyrok
słodkim słowem.

Kłamała wzrokiem
błagalnie prosząc
o wysłuchanie.

Wyśmiana przez starców,
błąkała się pod murem.
Szeptała zapomniane klątwy.

Trwała nieporuszenie
pośród ruin oświetlonych
krwawym słońcem.

Przebita mieczem wojny,
zmarła z miłości
do nieodpowiedzialności.

Pod Troją zdobytą
bielały nagie kości
Kasandry...

Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=IfmrAqV0n5Q

Miłość od nienawiści dzieli cienka granica. Jeszcze cieńsza jest pomiędzy wysłuchaniem, a zrozumieniem.


środa, 27 kwietnia 2011

Antymitologia Olimpijska

***
Zeus z połamanym
piorunem sączy
tanie wino
pod monopolowym.

Rozwiedziona Hera

czeka na alimenty,
pochlipując w
kolejce po chleb.

Atena z obłędem
w oczach,
ciągle krzyczy,
że chce pokoju.

Artemida znów coś
upolowała. W Tesco
była promocja
na Camemberta.

Brzydka Afrodyta
żali się, że pękło
jej ukochane
zwierciadło.

Hefajstos uwodzi,
z wdziękiem
i gracją
roztopionego żelaza.

Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=mT_4jd2tv3Y

Piękno człowieka odbija się w jego oczach. Dlaczego?
Ponieważ przez oczy prześwituje piękno duszy.

wtorek, 26 kwietnia 2011

Sens życia


***
Niezniszczalny człowiek
w masce cierpienia
stopę swą stawia
na szczycie schodów.

Odmawia poklasku
i tanich komplementów,
wypowiadanych
przez głupców.

Nie odwraca się
za siebie i miękko
schodzi na dziewiąty
krąg piekieł.

Zagląda do życia
przez okno rozumu.
Nie jawi się jednak
jako wszechwiedzący

Wpatruje się w ciebie
w skupieniu, a później
cicho pyta o
niezwykłość duszy.

Orfeusz już nie gra.
Porzucił swą cytrę
na rzecz tanich uciech
pod okiem żony.

Troja została zdobyta
przez głupców. Nie szukaj
daleko, oni są zawsze
gdzieś obok ciebie.

Tylko szelest
pożółkłych stronic
zdradza, że to wszystko
nie ma sensu...

Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=-_uZ4S7YAzs

Nie ma żadnej dla ciebie nadziei, jeżeli jesteś ślepy na to światło, które nie wynika z samych rzeczy, lecz z sensu rzeczy.

poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Pytania


Od pewnego czasu zadaję sobie pytania o naturę człowieka - o powód jego radości, łez, miłości. Pytam o wnętrze i emocje, ale ostatnim pytaniem, które stawiam jest pytanie o śmierć i postegzystencję. Czym jesteśmy i czym się staniemy, kiedy przejdziemy na drugą stronę...

***
Czarodziej ze snów
spaceruje w podartej 
pelerynie ulic Paryża.
Czemu się uśmiecha?

Prostytutka bez nogi
sączy gorzkie porto
w kolorze białej rdzy.
Dlaczego płacze?

Przytulasz się do siebie,
w ciepłym blasku
gazowych latarni.
Czy znów kochasz?

Klejnot Nilu 
lśni lazurowym 
światłem twych oczu.
Czy to nie piękne?

Gładzisz dłonią portret
rodziny Duchamp i 
zastanawiasz się:
kim ja właściwie jestem?

Stoję nad grobem 
z napisem:
tu leży taki a taki.
Dlaczego odszedłeś?

Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=6wB7k9SopIA

Przy spotkaniu po dłuższej rozłące znajomi pytają, co z nami, a przyjaciele, co w nas się działo.
Meliora sunt vulnera diligentis, quam fraudulenta oscula odientis. 

niedziela, 24 kwietnia 2011

Głębia czasu


***
Nieodkryty zegar tyka,
jest zakonspirowany
w strefie komfortu.
Głęboko wewnątrz niej.

Czas nie ma znaczenia,
bo drzwi do świata obietnic
nie oparły się na ludziach.
Pustka wypełnia ich serca.

Rzeczywistość nie dotarła
na powierzchnię, a niepewność
zostawia cię nigdzie.
Powoli zsuwasz się w ciemność.

Hodujesz swe stany rozpaczy,
oto nowa wersja twej radosnej bajki.
Czarny los i złe zakończenie:
nie walcz z nimi, lecz nie daj im wygrać.

Nie przekroczyła portalu miłości
i zrezygnowała z nadziei.
Nie zobaczy już człowieka w płaszczu,
chyba, że spotka go w drodze do nicości...

Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=XV30-5E6Png

Odmierzam czas. Powoli, nieubłaganie i zawsze.
Pod sklepieniem gwiazd na Ciebie czekam,
zmysły swe porzucam, czasu się wyrzekam...

sobota, 23 kwietnia 2011

Wielkanocnie


W związku z nadchodzącymi świętami Wielkanocnymi pragnę Wam wszystkim życzyć ciepłych, spokojnych i radosnych chwil spędzonych wraz z najbliższymi podczas celebrowania wielkanocnego śniadania. Życzę by odwiedził Was zając tak obładowany prezentami, że ledwie może je unieść. W końcu życzę bardzo mokrego dyngusa i spełnienia wszystkich marzeń. Pozdrawiam serdecznie

Darkminder

Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=VC1GNrTia6I&feature=related

piątek, 22 kwietnia 2011

Pocałunek Ateny


***
Zamknięta w sobie,
otwarcie lśniła
chciwym blaskiem
odbitym od gwiazd.

Myśl tonąca w lazurze
wrzasnęła cichym krzykiem
i zniknęła na długie godziny
dzielące nas od siebie.

Pozwalam sobie płynąć.
Atena czuwa bezpiecznie
bym się nie uszkodził
ostrą włócznią losu.

Przysiadasz na murku
tuż obok, aż za daleko.
Cieniste knieje jabłoni
sypią na nas kwiaty...

Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=dh1AKI6tJIs


Bądź mądry. Nie zrywaj niedojrzałych owoców. One kryją w sobie zieleń nadziei, ale i gorycz infantylności.

czwartek, 21 kwietnia 2011

Ab Christophoro usque ad ovo ;)


Dzisiejszy dzień jest właściwie tak niejednoznaczny, że nie wiem jak go zakwalifikować. Zmienny i różnorodny to tylko nieliczne słowa, które mogą mi pomóc w opisaniu jego przebiegu. Właściwie to jest to przedłużenie dnia wczorajszego, bo jakoś tak płynnie noc przeszła w poranek kiedy się zatopiłem w lekturze książki.

Sensacji od rana nie było, bo i towarzystwo z rana niemrawe i nierozbudzone jakieś takie było. Świat nabiera kolorów koło dziesiątej - chyba coś w tym jest bo już któryś raz z kolei to widzę. Nie ma to jak niespodzianka "z jajem", która dana w momencie niepogody ducha wywołuje słonce uśmiechu na ustach. Zawsze z tego samego powodu. Powód jest bardzo "ludzki". Ty wiesz co to za powód, prawda?


Quoi qu’on en dise, je suis moi, czyli zaczynamy właściwą część dnia. Słonecznie, ciepło i bardzo rozmownie - występują minimum dwa czynniki, które tworzą moje udane popołudnie. Dlaczego jeśli coś w końcu zaczyna nabierać kolorów, musi tak szybko odjeżdżać? Ja się pytam dlaczego. I dlaczego czas nie może czasem choć na chwilę zatrzymać się na 14:37 i tak zostać, dopóki trwają rozmowy. Może dlatego, że ulotność chwili przychodzi nam docenić dopiero wtedy kiedy ona mija bezpowrotnie...

Krzychowi

***
Zakradasz się cicho jak noc
i siejesz spustoszenie w 
moim poukładanym życiu.
Co mam z tobą zrobić?

Codziennie jesteś daleko 
obok mnie. Przechodzisz
chmurnym mostem  myśli.
Co cię tak frapuje?

Kiedy pytam co się stało
odpowiadasz mimochodem:
je peux jouer s’il le faut
i milkniesz na dłużej.

Bądź królikiem w deszczu
ściganym przez tygrysa.
Uciekaj mi szybko, lecz zostaw
smak na wibryssach.

Wystukuj sobą rytm,
bo ja znów powiem ci:
quoi qu’on en dise, 
je suis moi ...

Wątki muzyczne na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=OUyfQLd3bCs
2) http://www.youtube.com/watch?v=Inn0XiwcbXI

When the rain begins to fall, you`ll ride my rainbow in the sky.
And I will catch you if you fall, you'll never have to ask me why.
And when the rain begins to fall, You'll be the sunshine in my life...

środa, 20 kwietnia 2011

A jam, a jam, my kingdom for a dżemor.


Czyli czytając Shakespear'a zapragnąłem "gofera z dżemorem" na zajęciach z poetyki. Właściwie to temat pojawił się znikąd, narobił zamieszania i uporczywie nie chce zniknąć. Takie coś może wydarzyć się tylko u nas i tylko po dziesiątej. Nigdzie indziej też nie poczęstują cię "kawałkiem piernikowego trupa" w ramach akcji "Karmimy Mickiewiczem". Taki mały cyrk na kółkach nam się zrobił, ale nie szkodzi. To kiedy dżemorujemy gofery? ;D


Mateuszowi i Kasi


Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=yjNk1bVQMiY&feature=relmfu


Smaruj gofera ;)

wtorek, 19 kwietnia 2011

Świetlista samotność


***
W cieniu jest tyle światła
ile życia w róży.
W nas jest tyle Boga
ile życia w naszej duszy.

Pomóż proszę, niech się spełni 
ten stos marzeń niezliczonych.
Weź znów kwiaty z moich dłoni,
zacznij z życiem walkę toczyć.

Przeludniona jest samotność
bywasz u niej częstym gościem.
To nie wróg, ale przyjaciel 
zsyła na nas tę ułomność.

Dla mych marzeń toczę życie,
dla pragnień nocy wypatruje.
Prawdę leżąca, gdzie czasu granice,
utratę wiary zbrodnią mianuje..

Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=t-WnjVUBDbs&NR=1&feature=fvwp


Niebo zsyła nam przyjaźń po to, żebyśmy mogli się wypowiedzieć i wyrazić swobodnie samych siebie!

poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Uśmiech

To coś wyjątkowego. Wygięty kształt kołyszący się pomiędzy kącikami ust. Może być dyskretny lub bardzo głośny - nieważne, ma być emocjonalny i prawdziwy. Taki prosto z wnętrza nas samych. Spontaniczny lub pod wpływem bodźców zewnętrznych - każdy rodzaj uśmiechu to coś wyjątkowego. Uśmiechajmy się do siebie częściej - uśmiech generuje dobrą energię i pozytywnie nastraja na czekające nas wyzwania ;)

Krzychowi, Kasi, Mateuszowi i Szamanowi

Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=oTXPRb8nuO8&feature=player_embedded

Uśmiecham się do ciebie. Czym jest uśmiech? Światłem przez gwiazdę posłanym gwieździe. Zapachem który trawy wiąże w brzęczącą łąkę. Łagodny kolor zieleni kolor moich oczu wplątał się w twoje palce. Trzymasz w ręce rozszeptane ciało łąki. Trawa cierpkim wąskim kształtem opowiada o moich oczach patrzących nieskończenie. Uśmiechasz się do mnie tak jak lubię...

niedziela, 17 kwietnia 2011

Krzyk

***
Wiosennie wyplatam cię
z nieskończoności wojny,
którą toczę w myślach.

Nic nie jest już tak dobre 

jak w raju. Nadchodzi noc,
a wraz z nią chwila prawdy.

Czasem przed zaśnięciem
tak tęskno jest do człowieka,
który nie pisze.

Pozałatwiał wszystkie swoje sprawy
i teraz spokojnie udaje,
że nie istniejesz.

Przechadza się po zielonym dywanie,
w poszukiwaniu zagubionych skrzydeł
Dedala i Ikara.

O drugiej w nocy słychać w parku krzyk.
Tak krzyczy zachmurzone niebo
pełne gorzkich łez...
Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=CUd4n2nAYXc
Nic z tego, wracają tylko chwile najczęściej nieruchome jak zdjęcia. Tęsknota za nimi jest jak krzyk zrozpaczonego słowika o północy. 

Pośród milczenia sen zmorzył słońce
Raz jedyny w obliczu stulecia.
Skąpane w czerwieni wody tęskniące
Śpiącemu czułe czynią dotknięcia...

sobota, 16 kwietnia 2011

Wyzwalam Jerozolimę

...czyli w teorii czytam, w praktyce nie czytam. Biblioteka to miejsce magiczne. Za oszklonymi drzwiami wejściowymi kryje się papierowy świat literek. Może urzec każdego, ale nie zawsze tak jest. Rzadko kiedy sięgamy teraz po lekturę obowiązkową, a o książkach poza kanonem lektur nie wspomnę. Dlaczego się tak dzieje? Otóż pierwszym powodem, który jest chętnie wykrzykiwany przez wszystkich nie lubiących/chcących/mogących czytać jest brak czasu. Pewnie - teraz wszyscy się gdzieś śpieszą i brakuje nam czasu, ale czy nie można spróbować zastąpić elementu, który jest nam nie zawsze potrzebny do szczęścia, filiżanką dobrej herbaty i zanurzyć się w lekturze. Nawet kilka stron - jeśli tylko czytanych jest dla przyjemności działa cuda. Media promują akcję "Cała Polska czyta dzieciom", a gdzie jest akcja, która zacznie promować czytelnictwo wśród dorosłych? Zanika kultura czytania. Wywołane jest to nie brakiem czasu, ale lenistwem - po prostu się nie chce. Ile osób mając do wyboru mecz między ulubionymi drużynami wybierze książkę? Ile zapracowanych pań domu znajdzie chwilkę pomiędzy pieczeniem, gotowaniem i dbaniem o porządek domowy na to by poczytać? Niewiele, by nie rzec żadna. Nie dbamy o kulturę czytania - zaniechaliśmy tego na rzecz innych (sądzimy, że przyjemniejszych i pożyteczniejszych) spraw i książkę traktuje się jak zło konieczne. Pora to zmienić. Każdy z nas może stać się bohaterem, który sprawi, że książka powróci na należne jej miejsce.

*Tytuł posta stanowi nawiązanie do "Jerozolimy wyzwolonej" autorstwa Torquato Tasso.

Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=4UpqLhYQz28

Prawdziwy przyjaciel jest zwierciadłem, w którym odbija się dusza nasza. On jest otwartą księgą naszych myśli, czynów i upodobań, podczas gdy inni, obojętni ludzie są księgami w grubą skórę oprawnymi i zamkniętymi na kłódki.

piątek, 15 kwietnia 2011

Listy, listy


Ludzie listy piszą, albo i nie. W każdym razie komunikujemy się tak, żeby odbiorca nas zrozumiał i dobrze by było, gdyby tez odpowiedział na naszą zachętę do komunikacji. Jak nie odpowie - szkoda, pójdzie się do biblioteki i spędzi 8 godzin w towarzystwie urzekających tekstów traktujących o wszystkim co jest człowiekowi niepotrzebne, ale zajmuje czymś głowę. Tak minął piątek, dzień piąty ;)

PS. Ten demotywator nie jest związany z dzisiejszym dniem za bardzo, ale poruszył coś we mnie. Wstawiam go tutaj - może i was poruszy...

Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=rMhQ7dXgfGY&feature=related


Napisz chociaż krótki list. Krótki jak noc, długi jak świt...

wtorek, 12 kwietnia 2011

Wisienka na torcie

Mówi się, że najlepszym zwieńczeniem dnia jest niespodzianka jakiej nikt się nie spodziewał. Taka wisienka na torcie dnia codziennego podana w tak ekskluzywnej oprawie, że niemal sama wystarczyłaby za całość. Ale po kolei.

Poranek...
Wtorek. Zachmurzone niebo melancholijnie nastawiające do życia. Ale kiedy już otworzyło się oczy i pomyślało: "gdzie ja jestem i dlaczego ten budzik tak dzwoni" dzień się zaczął. Na dobre.

Tup, tup, tup - czyli spacerkiem przed siebie.
Od 6:30 dzień nabiera tempa - najpierw leniwie, a później już odrobinę szybciej. Nic nie zapowiada tego, ze dzień będzie rewelacyjny - wręcz przeciwnie trochę nudnawy i szary jak zwykle. Ale jak człowiek może sie pomylić...

Słowo Całkiem Super...
czyli odnosimy woluminy zgodnie z europejską normą zachowania umiaru w wyrażaniu swoich opinii w drodze powrotnej.

Część właściwa...
czyli wzięło mnie i trzyma. Już od dwunastej wiedziałem, że dzień będzie udany - jest taki jeden...czynnik ludzki, który zazwyczaj przeważa szalę na właściwą stronę. Podobnie było i dziś. Mimo drobnego zgrzytu wszystko gładko się potoczyło.

Wisienka na torcie...
czyli światowy dzień czekoladożerców i najpiękniejszy motyw przewodni jaki usłyszałem. On nie wymaga komentarza, ale słowo dziękuję jest jak najbardziej adekwatne do sytuacji. Zatem dziękuję za jedno zdanie, które będzie mnie cieszyć jeszcze bardzo długo.

Krzychowi!


Wątki muzyczne na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=CrRPA25UBGg
2) http://www.youtube.com/watch?v=pAyKJAtDNCw


...bo chyba to jest tak, że przyjaciele się nawzajem kształtują...


Nie zapomnę.

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Tygrysy ze snu


***
Dawno temu śniłem 
o nadziei, kwitnącej
między ustami
różanopalcej Eos.

Jednak życie sen zabiło.
Pomiędzy serca drgnięciem
a rozumu wahaniem,
coś zgasło szybko i spłonęło.

Lecz nadziei nie zabrakło,
kiedy to żyć było warto.
Młodość miała swoje prawo - 
tak nam się wciąż wydawało.

Teraz przychodzą tylko tygrysy
z głosami miękkimi jak burza.
Siedzą cicho na krawędzi życia
i depczą dłoń trzymającą skałę...



Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=MoufhVjvNjo&feature=fvst

Tygrysy są silne, ale ich siła tkwi w ich liczbie. Jeden tygrys to martwy tygrys...

niedziela, 10 kwietnia 2011

Holocaust na Golgocie

***
Wiatrem czarnym czesany
tamten splot wydarzeń.
Historie sprzed czasu
szumią łyse jodły.

Pod murem z zapomnienia
stoi grupka Żydów.
Ubrani tylko w siebie
czekają na ostatnie słowo kata.

Mrze człowiek ostatni
zbłąkaną kulą trafiony.
Pochody lewych butów
maszerują w czarnym kondukcie.

Grube kraty psychiatryka
chronią nas od własnej niewoli.
Każdy z nas ma swój własny
Holocaust na Golgocie.

Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=k-GcSC86Tug&feature=fvst


Miarą dzieciństwa są dźwięki, zapachy i widoki, dopóki nie nadejdzie mroczna epoka rozsądku.

sobota, 9 kwietnia 2011

Brudnoszarość


***
Wzrokiem lekkim jak mgła
spoglądasz na wskroś mnie
i przeszywasz jakoś tak
nieskończenie głęboko.

Podajesz mi serce na dłoni,
a ja nie czuję tej miłości.
Osamotniłeś mnie w złym świecie
pełnym brudnoszarych ludzi.

Pognieciona humoreska zasypia
w kieszeni koszuli, tuż obok serca.
Budzi się wstrętna ironia 
i jej zła siostra - pogarda.

Maluję starożytne freski
łzami na szybie. 
Kocham i tęsknię 
choć to takie niemęskie...


Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=uCebAa9qKz8&NR=1

I czasem wystarczy jeden twój gest czy słowo, by obudzić we mnie to co gdzieś przygasło...

piątek, 8 kwietnia 2011

W cieniu


***
W słonecznym cieniu,
na zimnym kamieniu
śpi niewiasta o oczach
jak niebo błękitnych.

Wiatr nad nią lecący
nielicho się zdziwił
gdy kobietka o stu twarzach
otworzyła oczy.

Grymas obrzydzenia 
wyrzucił do kontenera z napisem:
zużyte kobiety do przetworzenia.
I tak upłynął dzień sądny.

W szopie z falistej blachy
mieszka Pan.
Wcale nie jest potężny i stary -
ma umysł noworodka...

Krzychowi, Ewci, Ewelinie ;D

Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=_ao2u7F_Qzg

Nawet cień przyjaciela wystarczy,aby uczynić człowieka szczęśliwym...

czwartek, 7 kwietnia 2011

Deszcz


Deszcz. Cichy przyjaciel w upalne dni. Zaciekły wróg suszy i ciekawy przerywnik dzisiejszego dnia. Czemu deszcz został tematem przewodnim? Złożyło się na to kilka czynników. Od samego rana pogoda bardziej zachęcała do przewrócenia się na drugą stronę łóżka i zaśnięcia, no ale jak już się wstało to warto wspomnieć o porannym kółku wzajemnej adoracji, które wywołało pierwszą salwę śmiechu dzisiaj. Nie powiem sytuacja całkiem zabawnie się poukładała, a potem (z drobną przerwą) było już tylko lepiej.

Szybki przeskok do popołudnia, również rozpoczął deszczowy epizod, ale przecież "nie jesteśmy z cukru" żeby nas owo pogodowe zjawisko roztopiło. Nawet zwykły przejazd tramwajem jest niezwykły w świetle dzisiejszych dialogów i wydarzeń. Każda rozmowa to okazja do świętowania i radości. Spełniony musi zostać tylko jeden warunek konieczny - potrzebny jest ktoś kto nas wysłucha, będzie obok płakać i śmiać się z nami. Wtedy bardzo proste gesty takie jak splot dłoni czy mały uśmiech staną się rytuałem, do którego z chęcią będziemy wracać dzień po dniu, minuta po minucie, przyjaciel z przyjacielem...

Krzychowi

***
Spadasz tuż obok
kropla po kropli,
sączysz się cicho
dojrzałą namiętnością.

Fruniesz niesiony lekko
motylim skrzydłem,
upadłym nad torami
starej zajezdni.

Nie biegniesz - lecisz.
W podmuchu wiatru
tak cicho jak zawsze -
prawie jak nie ty.

Uśmiechasz się łuną
jasną jak cztery słońca.
Topisz błękitem spojrzenia
głębokich oceanów.

Jesteś gdzieś tam.
Przyległy do mnie
jak włosy, lepiące się
do twarzy w czasie deszczu...

Wątki muzyczne na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=9tio-YWTBHo
2) http://www.youtube.com/watch?v=jGrS1XZA_Rg

Człowieka by dobrze rósł powinno podlewać się tylko w jeden sposób - deszczem słów prawdziwych przyjaźni!

wtorek, 5 kwietnia 2011

Po zmroku


Po zmroku budzą się lęki. Fobie i tęsknoty łapią za kostki. Dotykają nas tysiące myśli, o których nierzadko boimy się mówić głośno. Nie lubimy rozmów o emocjach, ale ich doświadczamy. Istniejemy obok siebie, ale czasem się nie dostrzegamy. Potrzebujemy siebie nawzajem, ale sobie nie pomagamy. Jak sobie z tym radzić?

***
Po zmroku znów się 
zapalasz. Nie nikniesz
jak płomień na wietrze
namiętnością targany.

Otulasz miękko w
nocne niebo i patrzysz,
jak wysoko świecą
gwiazdy moich oczu.

Dotykasz szeptem w
ciszy. Stoisz tuż obok,
a jednak cie nie widzę
gdy rozmawiasz ze mną.

Gładzisz jedwab skóry
chłodną dłonią i nie wiesz,
że cię kocham kiedy
śpisz po zmroku...
Alter ego.

Wątki muzyczne na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=HQuWaegFz-w&feature=BF&list=FLCjtrCw5_dRs&index=20
2) http://www.youtube.com/watch?v=rgECf6qUmqQ

Prawdziwego przyjaciela poznasz po tym, że zapamięta nie tylko perły twoich wypowiedzi, ale także osty kwitnące w codziennych rozmowach.

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Tęskniąc za błękitnym deszczem


"Jak istnieje ludzka tęsknota za Bogiem, tak istnieje moja tęsknota za tobą." 

Czasem tęsknimy. Dotyczy to każdego: małego, dużego, mądrego i niemądrego. Mamy swoje marzenia, kołysane przez podmuchy wiatru prędkich myśli. Tęsknimy do tych, którzy są obok, ale nie zawsze nas widzą. Tęsknimy do tych, którzy są na wyciągniecie dłoni, ale nie pozwalają się dotknąć. Tęsknimy w końcu po prostu za drugim człowiekiem. To skomplikowane powiedziałaby Ewa. Powiem, ze owszem to skomplikowane, bo człowiek usychać będzie z tęsknoty, ale za nic w świecie nie powie, że tęskni. Będzie wznosił głowę ku niebu, mając myśli przy ziemi. Tylko, że czasem warto powiedzieć "że tęsknię". Jest szansa, że niewiele to pomoże, ale zawsze niezależnie od okoliczności trzeba próbować - tęsknić jest rzeczą ludzką. Nie unośmy się dumą - wbrew pozorom to właśnie tęsknota czyni nas ludźmi wartościowymi. Mimo, że wystawia nas na próbę charakteru, to jest także wzmocnieniem naszych własnych moralnych kręgosłupów.  To świadectwo głębokiej więzi jaka istnieje pomiędzy ludźmi i przywiązania do drugiego człowieka. Śpieszmy się kochać ludzi - mamy tylko jedno życie do wykorzystania...

Krzychowi - do zastanowienia.
I wszystkim, którzy tęsknią w ciszy.


***
Rusałka z psią twarzą
wpatrywała się uparcie
w błękitny wizerunek odbijany
w chłodnej toni jego oczu.

Patrzyła jakoś tak z bólem.
Wiedziała, że chociaż są razem,
nigdy nie będą bliżej siebie.
Kapią niebieskie łzy.

Tęskniła schowana
po niebieskiej stronie 
serca za zasłoną
z tajonej miłości.

Opanowana dotykiem
i szałem ciała, 
motała się zaplątana 
w modrą pajęczynę.

Siedząc za szybą,
patrzyła w gwiazdy,
a z nieba padał
błękitny deszcz...

Wątki muzyczne na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=JoaVd5fx0rQ
2) http://www.youtube.com/watch?v=5anLPw0Efmo


Tęsknota - najbardziej doskwiera, gdy jesteśmy tuż obok tego za kim (czym) tęsknimy.


niedziela, 3 kwietnia 2011

Świecidełko




"Przyjaciel to nie wyblakłe sreberko skrzące się w trawie. To najcenniejszy skarb zakopany na dnie naszego serca."

Przyjaźń to nie gra, którą można zapisać i od nowa przejść. To spektakl grany na żywo i bez żadnych prób. Czasu nie da się cofnąć, więc zanim zamienisz przyjaciela na błahostkę - zastanów się. On też jest tylko człowiekiem - potrzebuje cię, ale jeśli nie będziesz czuwać przytomnie - zniknie jak cień i by dalej istnieć poszuka życiodajnego źródła światła w innym miejscu. Prawdą okazuje się to, że to nie wrogowie lecz przyjaciele skazują nas na samotność i tęsknotę. Przyjaźń to nić, którą człowiek przywiązuje się do człowieka. Nic zatem dziwnego, że gdy się z kimś zwiążemy trudno będzie zerwać tą niewidzialną nić.

Mądry człowiek dostrzeże przyjaciela gdy głupi będzie ślepy na wszystkie wskazówki! 

Patrzącym, lecz niewidzącym.

***
Drzemiesz nad morzem
spokojnym i cichym
poruszanym jedynie
westchnieniem fal.

Przez palce przepuszczasz
promyki zachodzącego słońca
i masz ten swój uśmiech,
któremu nie mogę się oprzeć.

Gdzieś w mojej duszy
zapalasz po cichu światełko,
a ja tylko czekam na to
kiedy zamkniesz oczy.

Nie trzymasz mnie za rękę,
ale wiem, że masz miękkie dłonie.
Jesteś blisko, a jednak tak daleko,
że aż mnie to boli.

Podtapiam się wśród społeczeństwa,
dryfując na wodach niepotrzebności.
Teraz jestem cieniem, istniejącym w oddali,
lecz we mnie jest siła, jam człowiek ze stali.

Przypomnisz sobie o mnie,
gdy będziesz mnie potrzebować.
Diamenty są wieczne -
lecz trzeba je szlifować...

Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=xCegnkqKBvw&NR=1

Prawdziwi przyjaciele są jak diamenty - cenni, ale rzadcy. 
Fałszywi natomiast są jak kamienie - wszędzie ich pełno...

sobota, 2 kwietnia 2011

Lśnienie


Dzisiejszy dzień został ewidentnie zdominowany przez kobiety. Przedpołudnie z wczesnym popołudniem to czas należący do Kasi. Popołudnie i wczesny wieczór zaś należy oddać w dłonie Ewy. Obie panie dostarczają mi zawsze takich wrażeń, że jest potem długo co rozpamiętywać. Wysublimowane poczucie humoru Kasi w połączeniu z całkowicie spontanicznymi reakcjami Ewci zawsze dają niesamowite połączenie. Mieszanka wybuchowa, która dosłownie rozerwała (pozytywnie) mój dzień na strzępy. Kasiu, pamiętasz jak wspominałem o tym, że diamenty są najlepszymi przyjaciółmi kobiet? To nie do końca prawda. Najlepszymi przyjaciółmi są ludzie, którzy pełnym blaskiem lśnią w koronach przyjaźni. Dziękuję i mam nadzieję, że niedługo powtórka ;*

Kasi i Ewci - za to, że uczyniły dzisiejszy dzień bardziej kolorowym.

Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=80A6MtPwj-Q

Prawdziwi przyjaciele są jak kamienie szlachetne - nigdy nie stracą swego blasku niezależnie od okoliczności. Nie można ich też kupić - swym blaskiem cieszą najbardziej tylko te odnalezione samemu...

piątek, 1 kwietnia 2011

Drobiazg



Dzisiejszy dzień nie był jakoś nadzwyczajnie przełomowy. Nie działo się prawie nic, aż do godziny 17. Wtedy też odkryłem taki mały drobiazg. Wystarczy odwiedzić wyjątkowe miejsce, żeby znów zaczęło świecić słonce lub przywołać dobre wspomnienie za pomocą przedmiotu / osoby. Dzisiaj oprócz wszystkich tych, którzy są dla mnie ważni zainspirowała mnie na pozór błaha rzecz. Przewinąłem się w okolicach kuchni i krzątając się z zapałem w przerwach między nic nie robieniem znalazłem mały słoiczek wypełniony po brzegi rodzynkami. Fantastyczny aromat sprawił, że usiadłem i na chwilę odpłynąłem do krainy winnych latorośli i słonecznej aury. Ze względu na zmienną pogodę dnia dzisiejszego, chyba było mi to potrzebne bo dopiero po zakręceniu słoiczka z nowymi siłami zabrałem się za cokolwiek bardziej konstruktywnego. Obudźcie swoje marzenia drobiazgami - to one czynią życie radosnym ;)


Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=9BMwcO6_hyA


Orange sunset in hell's kitchen ...