***
Wzrokiem lekkim jak mgła
spoglądasz na wskroś mnie
i przeszywasz jakoś tak
nieskończenie głęboko.
Podajesz mi serce na dłoni,
a ja nie czuję tej miłości.
Osamotniłeś mnie w złym świecie
pełnym brudnoszarych ludzi.
Pognieciona humoreska zasypia
w kieszeni koszuli, tuż obok serca.
Budzi się wstrętna ironia
i jej zła siostra - pogarda.
Maluję starożytne freski
łzami na szybie.
Kocham i tęsknię
choć to takie niemęskie...
Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=uCebAa9qKz8&NR=1
I czasem wystarczy jeden twój gest czy słowo, by obudzić we mnie to co gdzieś przygasło...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz