***
W słonecznym cieniu,
na zimnym kamieniu
śpi niewiasta o oczach
jak niebo błękitnych.
Wiatr nad nią lecący
nielicho się zdziwił
gdy kobietka o stu twarzach
otworzyła oczy.
Grymas obrzydzenia
wyrzucił do kontenera z napisem:
zużyte kobiety do przetworzenia.
I tak upłynął dzień sądny.
W szopie z falistej blachy
mieszka Pan.
Wcale nie jest potężny i stary -
ma umysł noworodka...
Krzychowi, Ewci, Ewelinie ;D
Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=_ao2u7F_Qzg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz