Czyli czytając Shakespear'a zapragnąłem "gofera z dżemorem" na zajęciach z poetyki. Właściwie to temat pojawił się znikąd, narobił zamieszania i uporczywie nie chce zniknąć. Takie coś może wydarzyć się tylko u nas i tylko po dziesiątej. Nigdzie indziej też nie poczęstują cię "kawałkiem piernikowego trupa" w ramach akcji "Karmimy Mickiewiczem". Taki mały cyrk na kółkach nam się zrobił, ale nie szkodzi. To kiedy dżemorujemy gofery? ;D
Mateuszowi i Kasi
Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=yjNk1bVQMiY&feature=relmfu
Smaruj gofera ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz