niedziela, 27 marca 2011

Zerwana więź


***
Zaczęło się więzią,
która urosła do nadziei.
Już w chwilę potem
płynął potok cichych słów.

Było tak, jakbyśmy znali
się od dawna. Szukaliśmy
dobrej karmy w synchronizacji
każdej schwytanej idei.

I wtedy myśli krzyczały głośno:
to szczęście, że mam ciebie.
Teraz nie zgubię się, idąc po
krętych ścieżkach życia.

Jednak piękno chwil tkwi w tym,
że są ulotne i znikają na wietrze.
Rację miał stary Marek Aureliusz
mówiąc że nie ma rzeczy wiecznych.

Złudnie cienka więź pękła
i znów się nie znamy.
Tak sobie bliscy, a jednak obcy
idziemy teraz obok siebie...

Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=qgUL3ut4gyQ
Wszystko co możesz zrobić, to spróbować poznać kto jest twoim przyjacielem.
Podnieś gwiazdę na ciemny horyzont i podążaj za światłem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz