niedziela, 20 marca 2011

Bez ciebie nic, czyli jak żyć?


Każdy z nas jest trochę samotnikiem. Lubimy pobyć sami, oddzieleni od świata i podumać sobie nad życiem, ale ile można. Ile można wychodzić z inicjatywą, wiedzieć co należy mówić w każdej sytuacji i ile można znosić niektóre rzeczy? Właśnie nie można. Wtedy trzeba pójść do graciarni, albo innego spokojnego miejsca. Lubię słowo graciarnia. Kojarzy mi się tak ciepło, rodzinnie i po trochu bałaganiarsko. Graciarnia to miejsce zapomniane przez czas - nie ma go tu i nigdy nie będzie. Sterty gazet z minionych dni, pluszowy fotel, który pachnie wczorajszością i czerwony kubek w kształcie serca wypełniony kawopodobną substancją, tworzą magię tego miejsca. Tutaj właśnie można zaszyć się na chwilę, usiąść wygodnie i na kilka godzin zapomnieć o świecie, życiu, Internecie i wszystkim. Problemy nagle przestają być ważne - robią się takie malutkie, puchate i chowają się pod fotel. Mamy chwilkę na refleksję, spojrzenie wgłąb siebie i określenie priorytetów. Zdarza się, że wychodzimy z niej tacy sami jak weszliśmy, ale znacznie częściej jesteśmy mądrzejsi myślami, które w tym czasie nagle stały się jaśniejsze i bardziej przystępne dla człowieka. Zaczyna się zawsze niewinnie. Fotel otula miękkością, kawa rozgrzewa i pozwala ciepłu płynąć przez całe ciało, a szare fotografie z pierwszych stron gazet przypominają dni minione. Drobiażdżki poustawiane w pozornym nieładzie na półkach, opowiadają swoją historię. Breloczek do kluczy mruga swoim lekko startym logo. Jak gdyby nigdy nic świeci lampa z bordowym abażurem. Na kolanach mruczy dziadek kot - szare futerko lśniło kiedyś ogniście, a teraz czasy dawnej świetności przypomina jedynie ciche pomrukiwanie. Poszukaj swojej graciarni i odpocznij z dala od wszystkiego. Może kiedy przemyślisz kilka spraw, będzie nam łatwiej się porozumiewać...

***
Wehikuł czasu -
magiczna szafa 
prosto z teraz
do wczoraj.

Szare gazety
i pęknięty kubek
budzą wspomnienia
z przeszłości.

Miękki fotel
już nie ten sam.
Pustka w głowie
jest pełna myśli.

Jeden dotyk
rannego słońca
nie budzi już
jak zawsze.

Na kolanach
dziadek kot
mrucząc pyta -
как жит ?

Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=p1rbZBFBsdQ


W błękicie mamy swój dom na wyspie słońca
W błękicie mamy swój ląd zwyczajnych spraw
Jesteś mój, czemu więc
Tak często myślę, że

Bez Ciebie jesień dogoni mnie
Bez Ciebie marzeń oduczę się
Bez Ciebie pasjans nie wyjdzie mi w pochmurne dni
Bez Ciebie zmartwi mnie byle co
Bez Ciebie nic nie będzie mi szło
Bez Ciebie na zawsze schowam się na serca dnie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz