Du ju łana bi Tap Madl? Tfoje oszi som hipnotajzin. Jeśli słyszysz coś takiego znaczy ze Dżoana Krupa jest blisko. Plastikowy świat znów zaczyna być modny, fajny i lansowany przez media. Dlaczego do jasnej... te wszystkie Tap Madl nie wezmą sie za coś do roboty tylko będa się pindrzyć na scenach, okładkach, pudelkach i innych "fantastycznych" miejscach. Ano dlatego, że sami tworzymy naszą rzeczywistość. Tap Madl na Tap Madl niedługo nie będzie niczym nowym, a ludzie wyjątkowi i uzdolnieni nie będą zbyt "dobrzy" by o nich mówiono. Mówi sie ze każdy jest kowalem własnego losu, ale jasna cholera, dlaczego to kowadło jest takie ciężkie. Nie ma wersji light, czegoś z plastiku by ludziom żyło się lepiej? Jest! Prawdziwe życie skrywa się pod warstwą tapety i solariowym bronzem. Cudowny świat w którym zyją modelki nie ma nic wspólnego z tym co jest dookoła. Jeśli miały by mnie martwić za ciasne buty i to miałoby być sensem mojego życia, to ja dziekuję. Nie chcę być Tap Madl!
Wszystkim Tap Madl i innym plastikom z głębi serca.
Wątek muzyczny na dziś:
http://www.youtube.com/watch?v=l3WPKznFvfk
Boże, widzisz takie coś i nie grzmisz?
Grzmię, ale plastik prądu nie przewodzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz