poniedziałek, 1 listopada 2010

Od nowa

Zostaw swoje stare życie za sobą i rozpocznij nowe od tej chwili! Ta maksyma rozpoczyna moją przygodę z blogowaniem. Kim jestem? Chcąc być sobą, przybieram tysiąc postaci, a zapewne tysiąc pierwsza jest tą właściwą. Porzucam swoje dotychczasowe życie i zaczynam nowe, udając ze tamto nigdy nie istniało. W nową podróż zabieram tylko kilka dobrych wspomnień, ważnych dla mnie osób i w natłoku wydarzeń, które niesie mi los poszukam własnego ja. Może mi się uda. Klika osób, które mam szczęście nazywać przyjaciółmi będzie mi towarzyszyć w mojej wędrówce i jest pewne, ze często o nich usłyszycie, gdy zapisywać będę karty swojej historii. Warto stawiać sobie w życiu cele do osiągnięcia, ale jak zdefiniować cel? Na to pytanie i wiele innych będę szukać odpowiedzi, czasem zadam też pytanie pod ogólną rozwagę i z niecierpliwością będę czekać na odpowiedź od was wszystkich, blogowiczów, internautów, a przede wszystkim ludzi, którzy czują, myślą i po prostu są. Żeby nie brzmiało to tak melancholijnie, mam coś pokrzepiającego dla wszystkich smutnych i niepocieszonych:

Szepnij słowo zefirowi
On zaniesie w przestrzeń je 
Miej marzenia, nawet małe 
I czasem uśmiechaj się...

 Los płata różne figle, ale tlący się płomyk nadziei pozwala sądzić, ze będzie lepiej ;)

Wątek muzyczny na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=gIuotFZnBtk 

Zapal dziś znicz, by światełko życia uniosło się w górę i rozświetliło swoim blaskiem krainę za zasłoną...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz