Gdzie jest wszystko to co było? Gdzie to się schowało, gdzie to się ukryło?
Gdzie rozmowy godzinami? Gdzie ta więź między duszami?
Gdzie jest to porozumienie, szept bez słów i zrozumienie...?
***
Patrzyłem na obrady geniuszów w, sali mrocznej, gdzie sądzą.
Słuchałem w ukryciu.
Niech się trwoży serce Twoje.
Miecz mój błyszczy rosą Imienia.
Fontanny zamarzły, ptactwo ucichło, krzyk i śpiew skamieniał - dzieci
przytuliły się do kwiatów, na których wiszą nieruchome pszczoły.
Czarna gazela wyszła z grobowca, ku morzom, gdzie płyną góry
lodowe.
W bramie umarłych ujrzałem niewiastę młodą i drobną, niezmiernej piękności.
Jakoby latarnie czarnych diamentów okryte jedwabiami rzęs
Świeciły jej źrenice,
Twarz i postać zdały się żywym płomieniem być.
Syciłem się czarnym szkarłatem lilij, fale złotawych mietlic kołysały się ponuro
i byłem znużony jak posąg świętego, co już stoi od lat tysięcy w starej
świątyni, z rozwartymi oczyma na tłumy wielbiących, a bardziej
tajemniczych, niźli Bożyszcze, dusz.
Tu karmią się u źródeł rzeki szalone i nieokiełznane, co trą głazy na
miałki żwir - a im bliżej morza, ciche i głębokie.
Pisałem sztyletem Imię Twe na bryle kobaltu, czekając rychło mi omdleje
ręka i runę w otchłań, z której wiatr mroźny podnosił moje włosy do góry.
Księżyc blady jak zbudzony upiór; muszki zielone wirują w napowietrznych
jeziorach - serce moje było ciche, lecz niemocne.
On duszę miał jasną
I lekką jak obłok źrenicę.
I począłem się zsuwać jakby z murów piekielnego grodu.
Gromnice gwiazd rozetlą się nade mną śniącym, dusza ma jak tchnienie
kwiatu tuli się do twoich ran, o Góro,
z nizin umarłego stepu.
Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=XlT5GT7z6X4
Niezwykłą cechą przyjaźni jest to,
że można nią obdarować zupełnie obcych ludzi.
Że może się ona okazać
silniejsza od więzów krwi.
Hm. Wiesz że słowa: "On duszę miał jasną
OdpowiedzUsuńI lekką jak obłok źrenicę" ktoś (Ty? Czy fan?) napisał w na ścianie przy ul. Pomorskiej w Łodzi? :)
Wiem. Chodzę tamtędy częściej niż ustawa przewiduje ;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie gwoli tego cytatu. Wyparzyłam do na Pomorskiej i spodobał mi się tak bardzo, że poszukałam w google źródła. Rozumiem, że to Twój autorski tekst? Gratulacje!
OdpowiedzUsuń