poniedziałek, 7 listopada 2011

Listy do K.



***
Siadam pod lipą
i wyjmuję papier.
Napiszę do ciebie
list krótki jak życie.

Nie kreślę słów -
zarysem obrysuję
usta i oczy tęskniące
za życiem z przedwczoraj.

Srebrne litery zroszą
kartę łzawym deszczem,
rozmyją się sensy
i wyblakną wspomnienia.

Ornamenty z mglistych
zdarzeń ozdobią obrzeża.
Zostawiam swój oddech
na pamiątkę bliskości.

Wybacz, muszę już kończyć
bądź zdrów i pamiętaj
o tym co już zrobiłem
i o tym co zrobię...



Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=eFp3yeWFXHE&feature=fvwrel

Listy nas zdradzają. Może być na nich nasza łza, ślad po herbacie, zapach naszych dłoni...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz