***
Z ostatnich smutków
buduję świątynię,
czyniąc za dość
wybaczeniu.
Nie siadam,
w ostatniej ławce
cicho przeklinam
twe "dary od losu".
Nie dla mnie ołtarze,
świeczniki, ambony.
Zaburzam rytm
w kolejce do zbawienia.
Koronkę różańca
obracam w palcach
po cichu szepcząc:
Ave Maria gratia plena...
Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=xwtdhWltSIg&ob=av3n
Z uśmiechów, spojrzeń, smutków i łez napisz list, który zawsze będzie pachniał Twoimi myślami. Ukryję go gdzieś pomiędzy chmurą a księżycem. Prawdę wyraź bez słów by nie zniekształciło jej najmniejsze nawet ziarno kłamstwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz