***
O zmroku na niebie
miesiąc się zapala
i na leśnym runie
kochanków zespala.
W miękkich objęciach
toną złączeni uczuciem,
kto by ich teraz uźrzał
pożegnał by się z czuciem.
Chwałą ich okryły
wszystkie leśne druidy,
zakochani emitują
miłosne fluidy.
Niby niewiele
do szczęścia potrzeba,
uchylmy zatem do miłości
srebrne bramy nieba...
Wątek muzyczny na dziś:
1) http://www.youtube.com/watch?v=-whp15J2n_M
Umysł wolny od stałego wyobrażenia o „kimś”, kto czyni „coś” dla „kogoś innego”, jest jak słońce promieniujące samo z siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz