***
Stąpam po odłamkach wspomnień,
Piaskowymi łzami kalecząc stopy
I nikt nie słyszy ciszy łkań.
Elżbiety drobny krok,
Rozbrzmiewa echem myśli.
Dać komuś wiele nadziei,
A potem odebrać złudzenia.
Lepiej zabić szybko i bezgłośnie,
Aniżeli przez uszy
Jad sączyć pieczołowicie.
Teraz kiedy patrzę w dal,
Raz po raz oddycham słońcem,
A ostatnia tęcza barw
Nimfy skrzydłem otula
Szczelnie mrokiem jak płaszczem.
Wątek muzyczny na dziś:
1) https://www.youtube.com/watch?v=NYWVLZkFLtc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz